tag:blogger.com,1999:blog-28649401761099965542024-02-20T06:08:57.817-08:00zaczarowana karawana"...tchnij we mnie życie..." - Jalal ad-Din RumiLulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.comBlogger98125tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-38098561172485588332013-09-26T01:28:00.001-07:002013-09-26T01:28:43.748-07:00Konkurs z nagrodą - śpieszmy się :)<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
Witam wszystkich po dłuuuugiej przerwie...<br />
Wraz ze sklepem internetowym Skarby Maroka (<a href="http://skarbymaroka.pl/">http://skarbymaroka.pl/</a>) przygotowaliśmy szybciutki konkurs z utrudnieniem :) w którym do wygrania jest zestaw marokańskich kosmetyków: olejek i krem arganowy.<br />
Serdecznie zapraszamy na fanpage FB stowarzyszenia ADP:<br />
<a href="https://www.facebook.com/pages/Africae-Deserta-Project-Stowarzyszenie-Wsp%C3%B3%C5%82pracy-Polsko-Maroka%C5%84skiej/163095520396849?ref=hl">https://www.facebook.com/pages/Africae-Deserta-Project-Stowarzyszenie-Wsp%C3%B3%C5%82pracy-Polsko-Maroka%C5%84skiej/163095520396849?ref=hl</a><br />
<br />
a znajdziecie tam szczegóły konkursu. Zasady są proste i przejrzyste...zatem do dzieła !!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZCft4YjHxl__UeUd2lMcExlfz68tf4WQWqFNuf3mOD4u4LsUSNNNAjpNSqZDhXZN2kaWek8vJbLXG5XtML_wPvPpwq7UnAvpqv6HeI6IDZAEGgwzDcE4d7_o7UvBqww482Sa9CTg3/s1600/IMG_20130925_112903.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZCft4YjHxl__UeUd2lMcExlfz68tf4WQWqFNuf3mOD4u4LsUSNNNAjpNSqZDhXZN2kaWek8vJbLXG5XtML_wPvPpwq7UnAvpqv6HeI6IDZAEGgwzDcE4d7_o7UvBqww482Sa9CTg3/s400/IMG_20130925_112903.jpg" width="400" /></a></div>
<br /></div>
reggiehttp://www.blogger.com/profile/11842323344133983842noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-77920512645910266482013-01-21T05:30:00.001-08:002013-01-21T05:31:47.239-08:00Marrakesh Cafe w Warszawie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxh2OcdfIWEhMD0s10MBwFg2UZcw8CSqslGeaEJXcMjlTWuQGfq3q23G6mXUGmyTqrF0pUKgvpGnPYSayvDuhN55ongu52jgUYlY7aZdrXBDSruG_ZYgLGAkhz1cLxORUhValOFgz3f356/s1600/marrakesh+cafe+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxh2OcdfIWEhMD0s10MBwFg2UZcw8CSqslGeaEJXcMjlTWuQGfq3q23G6mXUGmyTqrF0pUKgvpGnPYSayvDuhN55ongu52jgUYlY7aZdrXBDSruG_ZYgLGAkhz1cLxORUhValOFgz3f356/s320/marrakesh+cafe+2.jpg" width="289" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niezmiernie miło jest nam poinformować, iż 2 lutego w Warszawie pod adresem Al. Jerozolimskie 123A (Millenium Plaza) nastapi otwarcie restauracji marokańskiej "Marrakesh Cafe". Wszystkich gości organizatorzy zapraszają na godzinę 20:00 a zachęcają do tego wspaniałymi atrakcjami bo będzie specjalnie na ta okazję przygotowana muzyka, pokaz tańca brzucha oraz malowanie henną. Nie zabraknie marokańskiej herbatki oraz dobrego wina ale przede wszystkim wspaniałych marokańskich dań. Szef kuchni z Maroka przygotuje również potrawy wegetariańskie i wegańskie. W dniu otwarcia swoją obecność zapowiedziała delegacja z Ambasady Królestwa Maroka w Warszawie. Trochę słonecznego Maroka w środku zimy :) Nie może Was tam zabraknąć. </div>
<div style="text-align: justify;">
Więcej info znajdziecie na:</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.facebook.com/pages/Marrakesh-Caf%C3%A9/395989253820321" target="_blank">Facebook</a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.facebook.com/events/514436088596115/" target="_blank">Event</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinOQTf0ppEIQ4Oz8KZn1NZ6UQX9AvHFIVTXeTSu_4XSo7fth-yrOTgEG5VrMoEV7SFK05qeLEOHCB-hYgh9cOeKSJWqI_V2Bt7A1rSvz_HhhohEiHhXZ_jLkIyAZ5c-0h_UJJuUbuhZG5U/s1600/marrakesh+cafe+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinOQTf0ppEIQ4Oz8KZn1NZ6UQX9AvHFIVTXeTSu_4XSo7fth-yrOTgEG5VrMoEV7SFK05qeLEOHCB-hYgh9cOeKSJWqI_V2Bt7A1rSvz_HhhohEiHhXZ_jLkIyAZ5c-0h_UJJuUbuhZG5U/s400/marrakesh+cafe+4.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTwIfyD95npXA1vvC2dGkD5TTZZJ3u3dC9MZDKXfSnurREc0OuUhIwkLMeUMNubbgT_2dfQL0YHwjMFxxrskAe8ol5czhVJ6xPvtX4QNjCmCTP0HIXSYFQn3y2akR88vNYJc2sYhQZWujH/s1600/marrakesh+cafe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTwIfyD95npXA1vvC2dGkD5TTZZJ3u3dC9MZDKXfSnurREc0OuUhIwkLMeUMNubbgT_2dfQL0YHwjMFxxrskAe8ol5czhVJ6xPvtX4QNjCmCTP0HIXSYFQn3y2akR88vNYJc2sYhQZWujH/s400/marrakesh+cafe.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i>zdjęcia: <a href="http://www.facebook.com/pages/Marrakesh-Caf%C3%A9/395989253820321" rel="nofollow" style="background-color: white; color: #3b5998; cursor: pointer; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px; text-align: left;" target="_blank">http://www.facebook.com/pages/Marrakesh-Caf%C3%A9/395989253820321</a></i></div>
<br /></div>
Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-10103771489584166662012-10-05T02:17:00.002-07:002012-10-05T02:17:42.331-07:00Nasi w Maroku ...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Wiemy jak bardzo istotna w wirtualnym świecie jest rzetelna informacja. Zdajemy sobie sprawę jak ciężko jest odnaleźć konkretne i sprawdzone dane w internetowym "bałaganie". Dlatego właśnie postanowiliśmy stworzyć na stronie poświęconej Maroko zakładkę: "Pamiętnik z podróży".</div>
<div style="text-align: justify;">
Na stronie www.africaedeserta.pl oraz na naszym blogu chcielibyśmy publikować najcenniejsze informacje jakimi dysponujecie, Wasze wspomnienia i doświadczenia z pobytu w Maroku. Pragniemy abyście znaleźli w sobie dziennikarską duszę lub pisarski talent i przelali na ekran komputera to co czuliście, co pamiętacie, to co Was najbardziej zaciekawiło lub rozczarowało. Wszelkie informacje praktyczne, miejsca warte odwiedzenia, co kupić, jak podróżować a czego unikać. Może pracujecie, przebywacie lub mieszkacie w Maroku - opiszcie, co chcielibyście przekazać. Zakochani w Maroku, napiszcie za co darzycie ten kraj gorącym uczuciem a jeśli kogoś wizyta zawiodła, niech napisze dlaczego.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jesteśmy pewni, że Wasze spostrzeżenia będą najbardziej wiarygodnym wyznacznikiem dla osób, które zamierzają odwiedzić Maroko. Własne przeżycia są najbardziej wiarodajne i choć z pewnością będą się różniły to jednak finalnie dadzą prawdziwy obraz.</div>
<div style="text-align: justify;">
Czekamy na Wasze krótkie notki, jak również na długie opowiadania, które podzielimy na części tematyczne i zaprezentujemy jako serię. </div>
<div style="text-align: justify;">
Zapytacie może: dlaczego nie forum? Myślę, że o Waszych publikacjach nie można dyskutować, tak jak nie dyskutuje się o pamiętnikach - jak można polemizować o wspomnieniach i własnych odczuciach. Są takie bo każdy z nas jest inny i inaczej odbiera świat i ludzi. To jest w tym najpiękniejsze.</div>
<div style="text-align: justify;">
Możecie dołączyć swoje zdjęcia a my opublikujemy je razem z tekstem, należy jednak w mailu do nas zawrzeć informację, że:</div>
<div style="text-align: justify;">
"Jestem autorem załączonych zdjęć i wyrażam zgodę na publikację ich na stronie www.africaedeserta.pl, www.naszemaroko.blogspot.com oraz na serwisach powiązanych z wyżej wymienionymi."</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dbając o Waszą prywatność, jeśli nie chcecie aby publikacje ukazały się pod Waszym imieniem i nazwiskiem po prostu to napiszcie a użyjemy podanego przez Was "nicka" lub inicjałów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Czekamy na listy od Was na: info@africaedeserta.pl</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgokaOo8f0nQuGPDmKIdjwZDB4Wof-fSxzTQ-nhU4QB5aHCMtRKDpnbMVdSBd1qIROdmHva-LpSdr3Kkw9_V5jILFmSFqGvtEo3I0kUXfEhBTG-9Ooettbo3pbqNewAKZDbujCaTYCM/s1600/MAROKO+WKM+(138).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgokaOo8f0nQuGPDmKIdjwZDB4Wof-fSxzTQ-nhU4QB5aHCMtRKDpnbMVdSBd1qIROdmHva-LpSdr3Kkw9_V5jILFmSFqGvtEo3I0kUXfEhBTG-9Ooettbo3pbqNewAKZDbujCaTYCM/s400/MAROKO+WKM+(138).JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
reggiehttp://www.blogger.com/profile/11842323344133983842noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-24626534449963073042012-08-17T01:33:00.000-07:002012-08-17T01:36:01.585-07:00O całe 1200 km bliżej...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
O tym, że nasza droga do Maroka jest pokręcona i zagmatwana przekonaliśmy się już nie raz. Próbowaliśmy podejść do niego z drugiej strony Atlantyku, od północy i od wschodu. Teraz los sprawdza po raz kolejny naszą cierpliwość i pozwala spojrzeć na Afrykę z perspektywy wyspy. Jesteśmy co prawda o całe 1200 kilometrów bliżej ale to nadal daleko. Dziwne są koleje losu i to, że im bardziej czegoś pragniesz a nie jest ci to dane, odsuwa się to i schodzi na kolejny plan życiowej drogi. To nic, że wszystkie twoje wysiłki i tak przemienią się w pył, który zabierze podmuch wiatru zapomnienia. To nic, że wciąż marzysz i myślisz jak to by było, gdyby...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W taki oto sposób wymawiając swe życzenia chyba znów ich nie sprecyzowaliśmy i zamiast wdychać gorące afrykańskie powietrze w pustynnym krajobrazie mamy zieleni pod dostatek, niemal codzienny deszczyk i wieczną wiosnę. Ktoś by powiedział: Chcieliście za granicę, to macie! Tylko, że my chcieliśmy wielbłądy, słońce i gwar a nie owce, chmury i totalny spokój wiejskiej sielanki. Przekorny to dar od losu ale jak zwykle przyjmujemy to z pokorą, widzimy w tym szansę na przyszłość i znów snujemy plany. W końcu coś się dzieje, coś się zmienia. Zatem za nowe życie !!!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
ps. Dominika ma przynajmniej swojego wymarzonego czarnego kota. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbaVLtbosNyR6ibQFPpXf9qtQsr2DlF5ogpsgpgTvbOHL5Ke4GZBQTV8eDpkYKfM_Y17gm84qtzEVFg5ZufeihEtBuINNKjtvfDMJSwRa20xDhbv-f5pmooJQcleWmgra9MH3EIu7wcZ24/s1600/DSCF0228.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbaVLtbosNyR6ibQFPpXf9qtQsr2DlF5ogpsgpgTvbOHL5Ke4GZBQTV8eDpkYKfM_Y17gm84qtzEVFg5ZufeihEtBuINNKjtvfDMJSwRa20xDhbv-f5pmooJQcleWmgra9MH3EIu7wcZ24/s400/DSCF0228.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-76263499806665714662012-06-26T06:15:00.000-07:002012-06-26T06:40:36.678-07:00"Niezwyczajni Marokańczycy" - wystawa fotograficzna Edyty i Łukasza Parzuchowskich<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<span style="color: #f1c232; font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span><br />
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: small;"><b>Wystawa
"Niezwyczajni Marokańczycy"</b></span></div>
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: small;"><b><br /></b></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">Zdjęcia
prezentowane podczas najnowszej wystawy autorów zostały wykonane
podczas ich ostatniej podróży do Maroka - kraju wyjątkowego dla
każdego miłośnika fotografii portretowej. Miejsca niezwykłego -
nie bez przyczyny nazywanego bramą Afryki. Jednak poza kolorami,
zapachami oraz intrygującymi mieszkańcami Maroko stawia przed
fotografem wiele wyzwań. Początkowa nieufność mieszkańców oraz
duma połączona z religijnością powodują, że Marokańczycy
niezbyt chętnie pozują do zdjęć. Poprzez wystawę będącą
częścią większego cyklu "</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">Portrety
Świata " autorzy chcą przybliżyć mieszkańcom naszego kraju
wizerunek poznanych przez nich Marokańczyków. Marokańczyków
niezwyczajnych, zamieszkujących różne regiony Maroka, różnej
płci i w różnym wieku. Jednak każdy z nich opowiedział autorom
zdjęć pewną historię. Krótki wycinek swojego życia a
przedstawione na wystawie zdjęcia są uzupełnieniem tej opowieści.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4S5DYfPVcwnGR0WnJlsEs50CyDU0T67BWedmBEsrHYY3VWcN15KB9SlkSV9l5Z5GcUFJFoT021IioMyLimytzVe5EP7nFuNg2z9nOUmvmNNsMDClQ_ULWjYlF_MDT5X-8wyxawkE6/s400/plansza+startowa_zmiejszona.jpg" width="282" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: small;">Projekt
" Niezwyczajni Marokańczycy" miał szansę realizacji
dzięki wsparciu Nikon Polska który objął projekt mecenatem oraz
Akademii Nikona a także dzięki firmom Photo4B, Dicam oraz Milso -
firm oferujących profesjonalny sprzęt fotograficzny oraz akcesoria
fotograficzne. Niezwyczajnych Marokańczyków będzie można w
najbliższym czasie zobaczyć na stacjach Warszawskiego metra od 3 do
17 lipca 2012 - na nośnikach Infoscreen. Stacjonarnie wystawa będzie
gościć w Warszawie w Klubokawiarni Grawitacja w terminie 14-31
lipca. Szczegółowych informacji odnośnie kolejnych miejsc gdzie
będzie można obejrzeć wystawę należy szukać na stronie www
autorów: www.parzuchowscy.com</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: TimesNewRomanPSMT, serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: #000081;"><br /></span></span></span></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Z4wCSfKnx4QEhs76ih4xYK4evpZxVg_sQ_R32cUpdGIpNZwRVR5qwSc6bvwdQzdyG-klIsYunsBoMKxG7cCql3xsg7PrrspW2Jpk6jwlGpNrVKWFnoTupkBeryG7V9EpOuyBftnq/s1600/NIEZWYCZAJNI+MAROKANCZYCY_Infoscreen_plakat.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="282" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Z4wCSfKnx4QEhs76ih4xYK4evpZxVg_sQ_R32cUpdGIpNZwRVR5qwSc6bvwdQzdyG-klIsYunsBoMKxG7cCql3xsg7PrrspW2Jpk6jwlGpNrVKWFnoTupkBeryG7V9EpOuyBftnq/s400/NIEZWYCZAJNI+MAROKANCZYCY_Infoscreen_plakat.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;"></span><br />
<br />
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: small;"><b>O
autorach:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: small;"><b><br /></b></span></div>
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">Edyta
i Łukasz Parzuchowscy z zawodu fotografowie, prywatnie pasjonaci
wypraw na własną rękę. Miłośnicy egzotycznej kuchni a także
słuchacze codziennych historii opowiadanych przez poznawanych ludzi
zamieszkujących najdalsze regiony świata. Od kilku lat starają się
łączyć wykonywany zawód ze swoimi pasjami. Wyposażeni w aparat
fotograficzny, akumulatory, karty pamięci ale przede wszystkim w
dobry humor i gruby, zniszczony notes wypełniony adresami,
pocztówkami oraz historiami portretowanych ludzi wyruszają w świat
zawsze gdy pojawia się taka możliwość. Wyruszając w kolejną
podróż starają się zbyt wiele nie planować. Doświadczenie
nauczyło ich, że najciekawsze są wyjazdy pozbawione szczegółowego
planowania i drobiazgowych</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">założeń.
Najciekawsze podróże pisze życie. Edyta i Łukasz Parzuchowscy w
swoich wyprawach najbardziej cenią sobie kontakt ze zwyczajnymi
mieszkańcami zarówno wielkich miast jak i małych zapomnianych
wiosek. Pojawiające się niekiedy bariery językowe starają się
zawsze pokonywać przy pomocy gestów i uśmiechu otwierającego
większość drzwi. Specjalizują się w fotografii podróżniczej
szczególnie dużo miejsca poświęcając fotografii portretowej
pozwalającej utrwalać twarze poznawanych podczas wypraw osób. Ich
zdjęcia publikowane były w czasopismach branżowych a także
podczas licznych wystaw fotograficznych prezentowanych w różnych
miastach Polski.</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;">Część
zdjęć można zobaczyć na stronie internetowej:
</span><span style="font-size: small;">www.parzuchowscy.com</span></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b>Temat
pokazu slajdów: </b></span><span style="font-size: small;">NIEZWYCZAJNI
MAROKAŃCZYCY</span></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b>Termin
pokazu slajdów: </b></span><span style="font-size: small;">03.07.2012
– 17.07.2012</span></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b>Lokalizacja:
</b></span><span style="font-size: small;">Stacje
Warszawskiego Metra (Ratusz, Świętokrzyska, Centrum, Politechnika,
Pole</span></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">Mokotowskie,
Wilanowska), nośniki firmy Infoscreen.</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b>Autorzy:
</b></span><span style="font-size: small;">Edyta i
Łukasz Parzuchowscy</span></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #ffe599; font-family: Verdana, sans-serif;">(www.parzuchowscy.com)</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzI6r_R6Uw9KGJlX0V7kS-cEw8-EX-6gLqQ5aTL9dD9HH_a9mrMxR3blujWN-7HuAgjBrCH4JuEMHoF5XSrGl0zIaeM3VmLrruI5xXb_fZWxgBuK93MT6u6d-OJUM0LelgKh321lMc/s1600/16a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzI6r_R6Uw9KGJlX0V7kS-cEw8-EX-6gLqQ5aTL9dD9HH_a9mrMxR3blujWN-7HuAgjBrCH4JuEMHoF5XSrGl0zIaeM3VmLrruI5xXb_fZWxgBuK93MT6u6d-OJUM0LelgKh321lMc/s400/16a.jpg" width="263" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjFgp-5jS7cU33GYbeRLNx-Ft7op7oVaXLwcWf-tX2EGerKF-yjhfWyELQKc-e_ZiPkNL442-V3MUl1k5ok_OdpJBfr_5PCRv9VmKXovh25F7qzo3d1N8zEAMAgPd50fBC4EX6Ruj/s1600/21a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjFgp-5jS7cU33GYbeRLNx-Ft7op7oVaXLwcWf-tX2EGerKF-yjhfWyELQKc-e_ZiPkNL442-V3MUl1k5ok_OdpJBfr_5PCRv9VmKXovh25F7qzo3d1N8zEAMAgPd50fBC4EX6Ruj/s400/21a.jpg" width="263" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcC74BDPccDD1hM3Dj-V7P5K9sG3tyLZ6vdX7mhAJoVakE-6tb_9xR_0HswRm5XcWRQbESxI7OBcyBy2QImcKBcoBfmwtANR9Jt7Duf6E0dB5SuLwSNshT7xz_JJMMAReCOz4GT5EJ/s1600/17a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcC74BDPccDD1hM3Dj-V7P5K9sG3tyLZ6vdX7mhAJoVakE-6tb_9xR_0HswRm5XcWRQbESxI7OBcyBy2QImcKBcoBfmwtANR9Jt7Duf6E0dB5SuLwSNshT7xz_JJMMAReCOz4GT5EJ/s400/17a.jpg" width="263" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdWYGgTUm0mvBr0L3ZbUahPfxKtaq30YMscC_KrFs_OMpg8OnWFuPXzGm_nN_U4nViP6v7s1LVpmKtWRCJddmiZ9e8piRoH8kJ_XAF3SkCTaPPZpdq3U7Ywth64SaEKNjPpVQJOBAb/s1600/19a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdWYGgTUm0mvBr0L3ZbUahPfxKtaq30YMscC_KrFs_OMpg8OnWFuPXzGm_nN_U4nViP6v7s1LVpmKtWRCJddmiZ9e8piRoH8kJ_XAF3SkCTaPPZpdq3U7Ywth64SaEKNjPpVQJOBAb/s400/19a.jpg" width="263" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br /></div>reggiehttp://www.blogger.com/profile/11842323344133983842noreply@blogger.com0Warszawa, Polska52.2296756 21.012228752.0740671 20.6963717 52.3852841 21.328085700000003tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-86683827385182730112012-03-29T06:35:00.001-07:002012-03-29T06:36:56.952-07:00Góralska miłość do Maroka...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZL7ThF6kVd5iIDrNEqCpsAqtTIYnh7ZMn6DAnuEYoawMwsA_UtqzcDyWbkzhQZoKMTvWLnTGbLaDgAFx66xGQ8AXUYM2qmwCyzoPkeXzLEDKilNmAEAFmgGlfrfUcCnWC5sY_zKOcANN/s1600/DSC02518.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZL7ThF6kVd5iIDrNEqCpsAqtTIYnh7ZMn6DAnuEYoawMwsA_UtqzcDyWbkzhQZoKMTvWLnTGbLaDgAFx66xGQ8AXUYM2qmwCyzoPkeXzLEDKilNmAEAFmgGlfrfUcCnWC5sY_zKOcANN/s400/DSC02518.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Telefon zadzwonił w środku nocy kiedy byliśmy w Stanach. Nie odbierałem pomimo, że numer był z Polski. Za to napisałem sms-a, że zagranicą, że właściwie to śpimy bo u nas noc przepastna. Coś nie dawało nam spokoju, więc zaraz potem poszedł mail, za kilka godzin następny i zaskoczyło od pierwszego zdania. Po powrocie jednym z miejsc, do których chcieliśmy się udać był Ustroń, miejsce tworzone przez ludzi z ogromną pasją i miłością do Maroka lecz nie tylko. Centrum spotkań między kulturowych to również i nasze marzenie ale to tutaj właśnie tworzy się na naszych oczach. Wypełnione muzyką, egzotycznym wystrojem i duchem swobody będzie z pewnością już niedługo tętnic życiem. My pojawiliśmy się w Ustroniu z dwóch powodów, jeden ma na imię Aneta a drugi to Warsztaty Kultury Marokańskiej w szkołach. To był istny maraton, po kilka godzin dziennie, zmieniały się klasy, dzieci i nauczyciele. Tradycyjnie już interaktywne opowieści z Maghrebu wraz z pokazem slajdów, krzyżówki i pustynne rebusy, prezentacja zabawek, przypraw, instrumentów muzycznych oraz czajniczków do herbaty. Były tez kolorowanki oraz marokańska uczta a w tle orientalna muzyka. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOcPWpu_LeSsURPDrR5dWNxN2vVOcDngl85SiCrcrDVAwI0ohAGqtJZ3Ayc2Nn-pAgeY82sRvEzAmgB0R2WblInVs1BaVelLfjdG3V3IwMKwE3QarYNjsikdrbCX_W42i52I80pu2gEf06/s1600/DSC02460.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOcPWpu_LeSsURPDrR5dWNxN2vVOcDngl85SiCrcrDVAwI0ohAGqtJZ3Ayc2Nn-pAgeY82sRvEzAmgB0R2WblInVs1BaVelLfjdG3V3IwMKwE3QarYNjsikdrbCX_W42i52I80pu2gEf06/s400/DSC02460.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHD_lJlYPCWEI_P2UPPwlhRS6pjn8XiqO8pIxNXqQL4JXgdZweZMIjY_KUtYbQB0ZOe5Ysi-ngXpMipoqauPOkwlZ2X4BoLk1W18WmXBcmCCeu8Qk7QafufauAuzorWWcmQQ_HkwFasd7D/s1600/DSC02461.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHD_lJlYPCWEI_P2UPPwlhRS6pjn8XiqO8pIxNXqQL4JXgdZweZMIjY_KUtYbQB0ZOe5Ysi-ngXpMipoqauPOkwlZ2X4BoLk1W18WmXBcmCCeu8Qk7QafufauAuzorWWcmQQ_HkwFasd7D/s400/DSC02461.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrqyFGONAnVqYKkCFmyEi2C0B4ILdzaVxoxmuu_fQWOVdXutnwbkLg0fxnXjQt1XtrWQ1AOIhNUEhq6GMhu7rNCKeFFiq3vqde9hISC5Pv7QldcSRVCBo86riS3YaGD6g9lwLYcV5fFCLN/s1600/DSC02477.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrqyFGONAnVqYKkCFmyEi2C0B4ILdzaVxoxmuu_fQWOVdXutnwbkLg0fxnXjQt1XtrWQ1AOIhNUEhq6GMhu7rNCKeFFiq3vqde9hISC5Pv7QldcSRVCBo86riS3YaGD6g9lwLYcV5fFCLN/s400/DSC02477.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPPuNb_hHFMpHl26cjAyC95lwHHCDOOMluCMtlOrFFhhT7JkXFvDqiBZGbDQCZdj92VOTYBMZo47ofWHOaT6N2FVXh7XkG4dvLbDVRd282EuvFi97ELaI04zLj5yvPYhiFkxrQ2BBpVT4o/s1600/DSC02479.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPPuNb_hHFMpHl26cjAyC95lwHHCDOOMluCMtlOrFFhhT7JkXFvDqiBZGbDQCZdj92VOTYBMZo47ofWHOaT6N2FVXh7XkG4dvLbDVRd282EuvFi97ELaI04zLj5yvPYhiFkxrQ2BBpVT4o/s400/DSC02479.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pierwszy dzień warsztatów przeprowadziliśmy w szkole numer 2 w Ustroniu a drugi w szkole w Goleszowie. Należy podkreślić, iż dyrektorzy wspomnianych szkół otrzymali od nas w podziękowaniu za umożliwienie przeprowadzenia zajęć przewodniki po Maroku, które to przekazało nam wydawnictwo Berlitz.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh93PWZjjFOTwcusWksABHkoRm6sPEZbAfLDdOONZogx5oiodfnNTcU0clzfJuqlcqiTc9WabFwmd6uCfzIrmVBlK7TLHP6iyVn7MEHOu-X_BjkQPlss5iARVTfPHceoEb3diADs4ltOpsW/s1600/DSC02489.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh93PWZjjFOTwcusWksABHkoRm6sPEZbAfLDdOONZogx5oiodfnNTcU0clzfJuqlcqiTc9WabFwmd6uCfzIrmVBlK7TLHP6iyVn7MEHOu-X_BjkQPlss5iARVTfPHceoEb3diADs4ltOpsW/s400/DSC02489.JPG" width="266" /></a></div><div style="text-align: justify;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7HB-7K_C9cxmxP9E4IZafp50GrHUJot2KX9vaCwKAkWAouxLf1E9rqODkv55PfPnJ_6G3lQzxD0gVncYtxa8J2j0xB_2fr-efl1aQxXPQhUGj8Fo3oUbS4bAMF6MoalHNC8swQvcm7FXs/s1600/DSC02491.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7HB-7K_C9cxmxP9E4IZafp50GrHUJot2KX9vaCwKAkWAouxLf1E9rqODkv55PfPnJ_6G3lQzxD0gVncYtxa8J2j0xB_2fr-efl1aQxXPQhUGj8Fo3oUbS4bAMF6MoalHNC8swQvcm7FXs/s400/DSC02491.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4iQgt_VYkDLK1wm3o96lE9X9P-Mpl7z7RDkhYK6bq2nGzkC9rWqLfmr5RG1zsf4lQvxgVS1Cposi3pKgyFALHMrAAg7yqNJv7-Dlm1veXyG7NPMtY9TWofBBpquNhD5Hd2NzZqJ1u86uF/s1600/DSC02526.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4iQgt_VYkDLK1wm3o96lE9X9P-Mpl7z7RDkhYK6bq2nGzkC9rWqLfmr5RG1zsf4lQvxgVS1Cposi3pKgyFALHMrAAg7yqNJv7-Dlm1veXyG7NPMtY9TWofBBpquNhD5Hd2NzZqJ1u86uF/s400/DSC02526.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3vgEJ-FDOYz8gGyC6JOaqRbXDJKuVE1PvKINm2Wz-E8jLoIj1bLLfhb97QqfNl-6Pqc_wzTRw3_CmuBdfcsyEw3i0vupGMUpmi382TlMz15cQwM2B3SsB_LcFL7oGRu-kCzddG2bdWiOk/s1600/DSC02546.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3vgEJ-FDOYz8gGyC6JOaqRbXDJKuVE1PvKINm2Wz-E8jLoIj1bLLfhb97QqfNl-6Pqc_wzTRw3_CmuBdfcsyEw3i0vupGMUpmi382TlMz15cQwM2B3SsB_LcFL7oGRu-kCzddG2bdWiOk/s400/DSC02546.JPG" width="266" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnujjVriD5wKdfNY61YdXpTv0DC3MtMM6BTwmnk__3Rx7qdPRICF8zsqFv2TfqXUCgfdCYaECW5rdgWWwy_Gwh07kQyRoqaVUR7jQ75N0JSnSN3U6oBNg2FGOqXu_QrCEXR3dORKYlb-GM/s1600/DSC02547.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnujjVriD5wKdfNY61YdXpTv0DC3MtMM6BTwmnk__3Rx7qdPRICF8zsqFv2TfqXUCgfdCYaECW5rdgWWwy_Gwh07kQyRoqaVUR7jQ75N0JSnSN3U6oBNg2FGOqXu_QrCEXR3dORKYlb-GM/s400/DSC02547.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">A żeby nie było nic o góralach z wizyty w górach to poniżej przedstawiamy zdjęcia z koniakowskimi koronkami, trombitą i marynowanym oscypkiem - smacznego :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDdZMmkheWyNDz1R3uDWSLRsrX0PnzwYd7C5jH_Larev5YB0JkCX9cxaq4c7YuYGcUlsa6PveHyjqv5uFYZP-QRyddatoiGUtTu2abGb_Qp9D6zQbclYkF1ZaUFYErGYGd_ovXPLOBQHYY/s1600/DSC02503.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDdZMmkheWyNDz1R3uDWSLRsrX0PnzwYd7C5jH_Larev5YB0JkCX9cxaq4c7YuYGcUlsa6PveHyjqv5uFYZP-QRyddatoiGUtTu2abGb_Qp9D6zQbclYkF1ZaUFYErGYGd_ovXPLOBQHYY/s400/DSC02503.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzm3Mq6hwIjZr6y0cKLuZh-Bxwv3gR0slUpg0dcsWlxbOhWKBvwEGH6Xrw6qztRBMJrsfpO8C74x0XX2raWECbXjG5z57evpIJedQ1QnBDgQGZKYnjn9JjS25w4jAd7wsiYxQU7H9jeA-V/s1600/DSC02508.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzm3Mq6hwIjZr6y0cKLuZh-Bxwv3gR0slUpg0dcsWlxbOhWKBvwEGH6Xrw6qztRBMJrsfpO8C74x0XX2raWECbXjG5z57evpIJedQ1QnBDgQGZKYnjn9JjS25w4jAd7wsiYxQU7H9jeA-V/s400/DSC02508.JPG" width="266" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjTv2S_zXb7VOUUpWPhfGeiSIbVzrDwc1kH6eKYgPsDZGhDFYoYhbr0Qg17Ej85iSAMY12bZAAeUkr5z4EtArWb7Xac-nRvjo4A7rrZcawc3-uUE7zEp8Va7hc3tFh-sfvltOQSUkYvYn/s1600/DSC02500.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjTv2S_zXb7VOUUpWPhfGeiSIbVzrDwc1kH6eKYgPsDZGhDFYoYhbr0Qg17Ej85iSAMY12bZAAeUkr5z4EtArWb7Xac-nRvjo4A7rrZcawc3-uUE7zEp8Va7hc3tFh-sfvltOQSUkYvYn/s400/DSC02500.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0Ustroń, Polska49.719657 18.81205760000000349.662479499999996 18.7419441 49.7768345 18.882171100000004tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-88196869551980846132012-02-08T02:43:00.000-08:002012-02-08T07:24:48.664-08:00Barwy Maroka...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUOE8QKWnm_pQqdC4UE2_e4PidVIysDOZzar8hXI0GU6EvFZ0JSCw2AbgY6psITe-D3FXRqKMIgDQzUHgWcvi3INlzGj3Rt1zJccG_TbAu2hba-GytlfP_sI45PBE6yKNtXuuaQ2vogQSa/s1600/kolory+maroka-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUOE8QKWnm_pQqdC4UE2_e4PidVIysDOZzar8hXI0GU6EvFZ0JSCw2AbgY6psITe-D3FXRqKMIgDQzUHgWcvi3INlzGj3Rt1zJccG_TbAu2hba-GytlfP_sI45PBE6yKNtXuuaQ2vogQSa/s400/kolory+maroka-1.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie byłoby Marrakeszu bez niej. Nie byłoby nas tutaj teraz, gdyby nie ona. Urozmaiciła nasz pobyt i pokazała miejsca, do których z pewnością byśmy nie trafili sami. Jest jedna taka osoba, bardzo nam bliska i nazywa się Monika :). Dzięki niej odpoczęliśmy po długiej podróży, wreszcie się wyspaliśmy i poznaliśmy wiele wspaniałych osób. Tak to już jest, że dzięki takim energicznym postaciom jak Monika barwy Maroka stają się jeszcze wyraźniejsze i bardziej kolorowe. Prawda jest taka, że koloryt widzisz lepiej, jeśli wiesz gdzie patrzeć... a do tego nieodłączny jest dobry przewodnik, najlepiej mówiący po polsku :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjhMJ10_Yyx6BRNN162uN7xxUvlABo9ZFbGR_qfVhSCRW2eghId0SEkN3bQJZFMXYUSqeyB8tk7pUJp_dKuX5XtHTjwMVocbIIky7FrqZ5EX-9Ra720FhvOacScxoEhD3tSL2hu0T7H4Pc/s1600/DSC01462-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjhMJ10_Yyx6BRNN162uN7xxUvlABo9ZFbGR_qfVhSCRW2eghId0SEkN3bQJZFMXYUSqeyB8tk7pUJp_dKuX5XtHTjwMVocbIIky7FrqZ5EX-9Ra720FhvOacScxoEhD3tSL2hu0T7H4Pc/s400/DSC01462-1.JPG" width="400" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieA5pOJDSq2O2oFd3cldsFbFjZxtRP2a7EHmAYN5nA08KeOc3-WJg4FPS7JQkaXF387e4mMFZAIleHEpnnQNBjHM9K8gkxoTomxZ2VxB5UthgiOQ-EgQjYklkvvdooCaekJK4Wu80pcHo5/s1600/DSC01290.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieA5pOJDSq2O2oFd3cldsFbFjZxtRP2a7EHmAYN5nA08KeOc3-WJg4FPS7JQkaXF387e4mMFZAIleHEpnnQNBjHM9K8gkxoTomxZ2VxB5UthgiOQ-EgQjYklkvvdooCaekJK4Wu80pcHo5/s400/DSC01290.JPG" width="400" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp9AsrAp549Zdyp5vUJ2zumnj7gyc9l6hFeNvrIEbgaja2DFqrvgAJ38EUBMLC16eRMQuZ_N-7VTovH_l0ZtklusW5eOKRt3hMT7Gh-M_JHhofDF2Jf-dwFBZbCdYy9GgsmtkeQbUXGWGK/s1600/DSC01295.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="323" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp9AsrAp549Zdyp5vUJ2zumnj7gyc9l6hFeNvrIEbgaja2DFqrvgAJ38EUBMLC16eRMQuZ_N-7VTovH_l0ZtklusW5eOKRt3hMT7Gh-M_JHhofDF2Jf-dwFBZbCdYy9GgsmtkeQbUXGWGK/s400/DSC01295.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na pierwszy rzut poszły ogrody. To, że wśród piasków pustyni, na suchej, czerwonej ziemi wyrosły z ziemi w dwunastym wieku ogrody Menara, przylegające do meczetu Jardin de la Koutoubia, zajmujące ponad 400 hektarów ogrody Agdal, ogród hotelu La Mamounia i pięknie odrestaurowany przez Yves Saint Laurent'a ogród Jardin Majorelle - to istny cud. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1su3EZAOYmUY0mUiIQehCgcBOLll88trvszBKMBsbzi39mgX5e3RcBpgX5Orp25sEW9-LyNBLV-WEulKuHvqXV9WAn51EVXoTVJAnLTBSmIz6-oKg-wFUqdxQekoSWALDjix-OzkUr2-a/s1600/DSC01346.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1su3EZAOYmUY0mUiIQehCgcBOLll88trvszBKMBsbzi39mgX5e3RcBpgX5Orp25sEW9-LyNBLV-WEulKuHvqXV9WAn51EVXoTVJAnLTBSmIz6-oKg-wFUqdxQekoSWALDjix-OzkUr2-a/s400/DSC01346.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9SFIKZyppzA8tBgQ3q0Vv8SKICUdmpmfBBh3vr3hmb_hAu2WGQVWri5Jhxlu_0fk0QQUZ_ijptLfFlIQi2VWMuk0RDN43C1tNRYT_sKnSJBAO1F0P0eT2AtyJBjkeQ8_2Cji6dLK2QoTs/s1600/DSC01385.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9SFIKZyppzA8tBgQ3q0Vv8SKICUdmpmfBBh3vr3hmb_hAu2WGQVWri5Jhxlu_0fk0QQUZ_ijptLfFlIQi2VWMuk0RDN43C1tNRYT_sKnSJBAO1F0P0eT2AtyJBjkeQ8_2Cji6dLK2QoTs/s400/DSC01385.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwsDJVXcPmUETsXJG6LaJseQUh9Z-2pcyC_0swhSCXxxp91PzDfNHLmtFOw-c6aUr_KwLtMAzz7hdBGCjNTz9niT-gXehOgsG0nEyCxnQ01v6s3A9n9sp49Xedyn8poYT_vVwI7aVNQ7gW/s1600/DSC01457.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwsDJVXcPmUETsXJG6LaJseQUh9Z-2pcyC_0swhSCXxxp91PzDfNHLmtFOw-c6aUr_KwLtMAzz7hdBGCjNTz9niT-gXehOgsG0nEyCxnQ01v6s3A9n9sp49Xedyn8poYT_vVwI7aVNQ7gW/s400/DSC01457.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ten ostatni zasługuje na specjalną uwagę i jak żaden inny pasuje do naszego posta. Wcale nie dlatego, że jest olbrzymi i nie dlatego, że rosną w nim pomarańcze, cytryny, oliwki czy figi. Główną przyczyną jest przepiękna, egzotyczna (nawet jak na Maroko) roślinność oraz kolory, które czynią ten ogród zaczarowanym. Sam ogród w porównaniu z królewskimi jest malutki, dlatego aby go poznać i zrozumieć, trzeba przystanąć, przysiąść na schodach i rozejrzeć się wokół. Wsłuchać się w śpiew ptaków i przyjrzeć się odbiciu w lustrze wody. W ukryciu, pomiędzy zielenią ukryty jest skromny memoriał poświęcony zmarłemu projektantowi mody, który wraz z Pierre Berge'm zajął się odnową założonej przez Jacquesa Majorelle, ukrytej przed światem zielonej oazy.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPkfkzYPgi0jEOgEKXTMkNfUHqwG34qiJHQnWzD_KnPkI8bPdpSKDvG-ZRhXfDdginZpud5zv-aLHmZjOWZ5jRBlUPcK6HB-59KKigIl2l8WJE-S2q384QjfqJ4Lxy8XJwSchOfbt7qmj_/s1600/DSC01459.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPkfkzYPgi0jEOgEKXTMkNfUHqwG34qiJHQnWzD_KnPkI8bPdpSKDvG-ZRhXfDdginZpud5zv-aLHmZjOWZ5jRBlUPcK6HB-59KKigIl2l8WJE-S2q384QjfqJ4Lxy8XJwSchOfbt7qmj_/s400/DSC01459.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicgS8Bg27nQ5mnKbnsu8gS3pBFtUM7K18ARDsIGiNwxSQLynzKjTNG7DjHNfZTIWiHUUOMTQewsirADZKdqllQkUuStQiK3O7MWTDxbagvmfVDX8e5h4rapVD1zu_OtBfcwCbQRoR71v15/s1600/DSC01387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicgS8Bg27nQ5mnKbnsu8gS3pBFtUM7K18ARDsIGiNwxSQLynzKjTNG7DjHNfZTIWiHUUOMTQewsirADZKdqllQkUuStQiK3O7MWTDxbagvmfVDX8e5h4rapVD1zu_OtBfcwCbQRoR71v15/s400/DSC01387.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Kilka suchych faktów. Do ogrodu kierują zielone tabliczki, a wejście znajduje się na bocznej uliczce. Od głównej drogi jest jedynie brama wjazdowa do willi Oasis, należącej do YSL. Wejście 40 MAD, wewnątrz znajduje się urocza kafejka z zawyżonymi cenami ale za to ochrona proponuje butelkę wody za 5 MAD i przechowalnię plecaków za darmochę :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrXj9Kml2B6t2Y_ryuRJeFTclUjnUFnRSZf3LLmdLDAGSc1TUctyZPvlvLwPR33e5_NOh-FmmHGKCcFI-uBsJeKLf8jv5bqolH6dhUkLjbBwSsKy4mCW4_iltzV939uq8sJ30bmkJWpyK/s1600/DSC01464.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrXj9Kml2B6t2Y_ryuRJeFTclUjnUFnRSZf3LLmdLDAGSc1TUctyZPvlvLwPR33e5_NOh-FmmHGKCcFI-uBsJeKLf8jv5bqolH6dhUkLjbBwSsKy4mCW4_iltzV939uq8sJ30bmkJWpyK/s400/DSC01464.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Warto tutaj dodać, że na ściśniętej medinie również znajdziemy skwerki i małe parki. Poza Cyber Parkiem w okolicy Koutoubiji, znajdziemy nieco zaniedbane ale urocze zielone zakątki. W okolicach Bab Doukkala jest takie miejsce gdzie można posiedzieć na ławce, pograć z chłopakami w piłkę lub przyjrzeć się jak trenują salta wskakując do piaskownicy. Jedyna niemiła rzecz to fakt, że koty (jak to koty) z tejże piaskownicy zrobiły sobie kuwetę :)</div><div style="text-align: justify;">Pisząc o ogrodach nie możemy zapomnieć o ewenemencie na skalę światową, jakim jest Palmeraie. Te południowe tereny palone gorącym wiatrem znad Sahary zajmują ponad 130 tysięcy hektarów, na których rośnie niemal 200 tysięcy palmowych drzew. Przez cały sezon wplątane pomiędzy wysokie palmy, drzewa cytrusowe i granatu, figowce i gaje oliwne niosą zapach swoich kwiatów i owoców. W tym rejonie Marrakeszu mają swoje posiadłości najbogatsi rezydenci miasta oraz mieszczą się tutaj najlepsze światowe resorty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU51DyXTfTBkeZ8Sp4AivASU9k01o2A4TVpUiZGQvdcE_CgvmWPqkXEcZkDs6VjHKaledfPrds2Vt_a1AWcT0a6ssPjdq7eXiPvFYTP4lLnJbeffolM7ujw_J-0_lD_azOzMq6qaqpM6SW/s1600/DSC01371.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU51DyXTfTBkeZ8Sp4AivASU9k01o2A4TVpUiZGQvdcE_CgvmWPqkXEcZkDs6VjHKaledfPrds2Vt_a1AWcT0a6ssPjdq7eXiPvFYTP4lLnJbeffolM7ujw_J-0_lD_azOzMq6qaqpM6SW/s400/DSC01371.JPG" width="266" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Bezkolizyjne przenikanie orientu z nowoczesnością, tradycji i modernizmu to chyba największy urok Marrakeszu. Jedyna rzecz, która może smucić to widoczna zmiana na medinie. Wraz z nadciągającym zachodnim biznesem pojawiają się na starym mieście neony, które pasują tutaj niczym ... ach, nie zawsze zmiany oznaczają "lepsze", choćby jak w przypadku wywieszanych na straganach cen. A co z tradycyjnym handlowaniem się, się pytam ??? :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiXgZ6NSMSpa17uTb9W00fzpQEwlVM9gmsAEMDPCl71jZ-7H9yb3xrWWEdMhnsVfqM_qQDiRGIwEWIDZH2ucNqMS86ek46g-6gUrP416ggCBAlvOrJxInY1maWJihc_g0VGA3L6I7g-tnX/s1600/DSC01483.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiXgZ6NSMSpa17uTb9W00fzpQEwlVM9gmsAEMDPCl71jZ-7H9yb3xrWWEdMhnsVfqM_qQDiRGIwEWIDZH2ucNqMS86ek46g-6gUrP416ggCBAlvOrJxInY1maWJihc_g0VGA3L6I7g-tnX/s400/DSC01483.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0Jardin Majorelle, Marakesz, Maroko31.641188199999991 -8.0032300000000331.639767199999991 -8.00450800000003 31.642609199999992 -8.0019520000000313tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-60030636939290638612012-02-04T04:21:00.000-08:002012-02-04T04:21:43.711-08:00Polski chleb na Marokańskim stole :)<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Mnóstwo rzeczy dzieje się w Marrakeszu. Pomimo spokoju, powolnego - wydawać by się mogło z zewnątrz - życia, miasto tętni, wręcz huczy i pędzi przed siebie. Wydarzeń jest wiele. Najważniejszym jednak dla nas są spotkania polskie, które od tej pory będą odbywały się regularnie. Kolejne już 3 marca w restauracji Karobase, więcej znajdziesz <a href="http://www.facebook.com/karobase" target="_blank">tutaj</a>.</div><div style="text-align: justify;">Pojawiają się tam przedstawiciele Polonii, mieszkający tutaj czasowo Polacy, miłośnicy naszego kraju z całego świata oraz podróżnicy i turyści. Gorąco wszystkich zapraszamy do odwiedzin a jak było ostatnio, zobaczcie sami: <a href="http://www.facebook.com/TerazMarrakesz" target="_blank">Polskie Spotkanie w Marrakeszu</a>.</div><div style="text-align: justify;">Czerwone Miasto przyciąga wszystkich swoją niezwykłą magią. Próżno byłoby teraz pisać o atrakcjach turystycznych, muzeach, ogrodach i wyciszającym klimacie riadów na medinie. Ma bowiem Marrakesz do zaoferowania wszystko to, co dusza zapragnie. :)</div><div style="text-align: justify;"><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipFNGI6PKzfP1vj4CjZsfyNhPx0u3UnKYBbFUxlMKRB2yecvaqCQAY_86io9ExkGESSv3b8CHo8P4GizXF2bCz7LgclB218kABmGoaROkx5zT-mpkPk_PTdG11RrlHzsE6ZZn5kVAjBwHq/s1600/DSC01090.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipFNGI6PKzfP1vj4CjZsfyNhPx0u3UnKYBbFUxlMKRB2yecvaqCQAY_86io9ExkGESSv3b8CHo8P4GizXF2bCz7LgclB218kABmGoaROkx5zT-mpkPk_PTdG11RrlHzsE6ZZn5kVAjBwHq/s400/DSC01090.JPG" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span id="goog_59784424"></span><span id="goog_59784425"></span></div><div style="text-align: justify;">Nieodłącznym elementem jest tutaj jedzenie. Jeśli myślisz, że trzeba wciąż zajadać się harirą i tadżinem to jesteś w błędzie. Kuchnia marokańska jest bogata w sałatki, warzywa, potrawy mięsne, może być prosta oraz niezwykle wyszukana. Jest za to bardzo zdrowa. Smaki Francji i Hiszpanii dodają jej tylko uroku i urozmaicają ją niebywale. Ograniczanie się do stołowania jedynie na kultowym placu Jamaa el Fna jest zatem błędem. Warto zajrzeć do lokalnych restauracji w nowej części miasta i co nieco skosztować :)<br />
</div><div style="text-align: justify;">Poza tym, w tym wibrującym mieście jest okazja do zapoznania się z jego drugim obliczem... z życiem nocnym. Kluby, knajpy i dyskoteki skryte czasem tylko za skromnym neonem, w środku odkrywają prawdziwe dusze mieszkańców Maroka. Pełni zabawy, tańca i śpiewu bawią się przy muzyce na żywo, szaleją przy bitach płynących z głośników a nad wszystkim panują najlepsi DJ-eje, którzy przybywają tutaj regularnie ze wszystkich zakątków globu. Każdy znajdzie coś dla siebie począwszy od południowo amerykańskich rytmów poplątanych z brzmieniem afrykańskiej ziemi, pląsającą salsą graną na żywo, poprzez kluby w stylu old school, w którym ciało przeszywają hipnotyzujące, najlepsze hity minionej dekady miksowane na nowo, kończąc na najwyższej klasie night clubach, gdzie poza tym, że spotkać można osoby z okładek kolorowych czasopism, można także szaleć w kulturalnej atmosferze do samego rana. Jednym słowem dla każdego coś dobrego... a dobry przewodnik po życiu nocnym to już maksimum przyjemności.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrX1VW53lDR4VXfvU55fiIagpdt10vrBO3WF-Ye-l-eZ7gB1So7AKAdAogrT1drDnba1DC1TCWnKc2LnFpSzgQqajej0ZQ2TOU8-ZbPhXJGjRjBSD87XrhL1cUxsXqpCdDIOwRKOL5UBrA/s1600/2012-01-29+22.34.35.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrX1VW53lDR4VXfvU55fiIagpdt10vrBO3WF-Ye-l-eZ7gB1So7AKAdAogrT1drDnba1DC1TCWnKc2LnFpSzgQqajej0ZQ2TOU8-ZbPhXJGjRjBSD87XrhL1cUxsXqpCdDIOwRKOL5UBrA/s400/2012-01-29+22.34.35.jpg" width="400" /></a></div></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;">Najważniejsze, że po szalonej nocy zawsze możesz wrócić do swojej oazy spokoju, gdzie szumiąca woda z fontanny ukołysze cię do snu a zielone drzewa skryją cię nazajutrz przed pierwszymi promieniami słońca...</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pisałem już co nieco o maratonie, teraz czas na kilka fotek:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvhOevC5IQtgmTFEE8lCGm3dJnxPGRZ1Q1Nfj5N5XFLNR5nSO_n-ywgieisd618CMMFCpvrHa02mF7Lunjw21Kah4B7oGKBVowRwnL3yCkTncmf1BrBtBENPcL_cMwkrzdbGwaQYxpM9e/s1600/2012-01-29+11.27.59.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidvhOevC5IQtgmTFEE8lCGm3dJnxPGRZ1Q1Nfj5N5XFLNR5nSO_n-ywgieisd618CMMFCpvrHa02mF7Lunjw21Kah4B7oGKBVowRwnL3yCkTncmf1BrBtBENPcL_cMwkrzdbGwaQYxpM9e/s400/2012-01-29+11.27.59.jpg" width="400" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9piHtQWkPmYissN_80LSXYW61nsvyrjGAmXOBkV-vOn2qtqOT2LjPsMB3wuxX8vdfkWNnOHkaXVSG-mNtg2HdacU1GeCqHKmQqh0SFLaAaLtL5WVLoxCPEzfE4x949bDxruKoqIBFnYBN/s1600/2012-01-29+11.28.11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9piHtQWkPmYissN_80LSXYW61nsvyrjGAmXOBkV-vOn2qtqOT2LjPsMB3wuxX8vdfkWNnOHkaXVSG-mNtg2HdacU1GeCqHKmQqh0SFLaAaLtL5WVLoxCPEzfE4x949bDxruKoqIBFnYBN/s400/2012-01-29+11.28.11.jpg" width="400" /></a></div></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg50Y64xLW2fkHGLHXt2lAMaPinAa2IJwgKdD15d2bk1on9CbKdDtnNQcTqFkplLjwC1ynG6sqIzhummVNB0Jo6knrmb0TmDRgWlnGlNi2cxWYfvnTmZS3qOnpdTyWNyNi4DkSf7xnmic_G/s1600/2012-01-29+11.29.03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg50Y64xLW2fkHGLHXt2lAMaPinAa2IJwgKdD15d2bk1on9CbKdDtnNQcTqFkplLjwC1ynG6sqIzhummVNB0Jo6knrmb0TmDRgWlnGlNi2cxWYfvnTmZS3qOnpdTyWNyNi4DkSf7xnmic_G/s400/2012-01-29+11.29.03.jpg" width="400" /></a></div></div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0Marakesz, Maroko31.631321 -8.012477999999987331.565966 -8.1072104999999866 31.696676 -7.9177454999999872tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-59447364899495993882012-02-01T05:22:00.000-08:002012-02-01T05:22:36.750-08:00Wszystkie drogi prowadzą do Maroka...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">... a przynajmniej tutaj wszystkie uliczki prowadzą na plac. Zwłaszcza na medinie, bo rozkład ulic jest taki, że faktycznie w jedną stronę rozchodzą się od głównej atrakcji Marakeszu, czyli od Jamaa el Fna. Czujemy wyjątkowy zapach, dotykamy wilgotnych jeszcze ścian po kilkudniowym deszczu i przenikamy w całe magiczne miasto. Kilka dni spędzimy na obrzeżach czerwonego miasta, na zaprzyjaźnionej farmie, gdzie dorodne cytryny i pomarańcze dojrzewają w afrykańskim słońcu a z dala na tle niebieskiego nieba połyskują ośnieżone szczyty gór Atlas. Rozpędzamy naszą karawanę, w miejscu gdzie czuje się ona najlepiej i .... słuchajcie wieści z kraju zachodzącego słońca. Już niebawem nowe wieści z Maroka i to na bieżąco. Tymczasem my zabieramy się do przygotowania ostatnich już w tej podróży Warsztatów Kultury Polskiej i odsyłamy Was na nasz drugi blog poświęcony temu wydarzeniu :)</div><br />
<div style="text-align: center;"><a href="http://15na15.blogspot.com/" target="_blank">15na15w15 czyli Conquer the Impossible</a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_uZCGIWp0Y4EAyRso9greQzzWE8WzG1bnoLXlrkYxKIWpaMS0RBb6oq-tg19VvV0c9REXefuNk7TaSLIkXhYeg5L8Il_7d_1IarFHnz5mO12S49x3kkdV4CuGsccZEDC2L6fBDfxlKGzr/s1600/DSC00924.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_uZCGIWp0Y4EAyRso9greQzzWE8WzG1bnoLXlrkYxKIWpaMS0RBb6oq-tg19VvV0c9REXefuNk7TaSLIkXhYeg5L8Il_7d_1IarFHnz5mO12S49x3kkdV4CuGsccZEDC2L6fBDfxlKGzr/s400/DSC00924.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0Marakesz, Maroko31.631321 -8.012477999999987331.565966 -8.1072104999999866 31.696676 -7.9177454999999872tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-77325687522900401372011-08-12T02:08:00.000-07:002011-08-12T02:08:15.299-07:00"Wierz w marzenia, w nich ukryta jest brama do wieczności" Khalil Gibran<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Głęboko w sercu, od zawsze, mieliśmy skryte marzenie by ruszyć kiedyś w świat. Niby proste ale jak ciężko je zrealizować gdy wprzęgnięci jesteśmy w kierat codzienności - bo zobowiązania, bo praca, bo szkoła dzieci, bo tysiące innych przeszkód utrudniających przejście od myśli do czynów.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Postanowiliśmy więc, że zanim osiądziemy w Naszym Maroko, zwolnieni z codzienności przez sprzedaż domu i zamknięcie spraw w Polsce, ruszymy w świat na kilka miesięcy. I wtedy to powstał pomysł zrealizowania szalonego planu wyprawy dookoła świata pod nazwą "CONQUER THE IMPOSSIBLE - POKONAĆ NIEMOŻLIWE" . Bo "niemożliwości" pączkują i zdają się otaczać nas ze wszystkich stron.... ale przekonujemy się powoli, że są one wszystkie wyłącznie tworem naszych obaw i lęków. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Bo prawdziwe <span style="color: #a64d79;"><strong>NIEMOŹLIWE - NIE ISTNIEJE</strong></span></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wszystkich zainteresowanych wyprawą (oraz tych, którzy są ciekawi, czemu nie piszemy już tak często na tym blogu) zapraszamy na stronę wyprawy: <a href="http://15na15.blogspot.com/">http://15na15.blogspot.com/</a>, gdzie postaramy się na bierząco relacjonować przygotowania do wyjazdu jak i samą podróż.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Oczywiście pojawimy się tu z powrotem jak tylko wrócimy z dalekiego świata. Zresztą Maroko będzie nam w jakiś sposób towarzyszyć w drodze bo to właśnie ten kraj wybraliśmy na zakańczający projekt 15 Warsztatów Kultury Polskiej odbywających się w każdym z odwiedzanych po drodze państw.</div><br />
<div style="text-align: center;">Poczekajcie więc cierpliwie na nasz powrót.... </div><div style="text-align: center;">lub wyruszcie razem z nami w daleką, niebanalną podróż.... ;-) </div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBFD7fWix7OJGvVPYlyoQuQtApGHn7_9CazMpTe5YxdY5Tr-Bzi1UqK1N9O9bZPXRauKKEk9R4vhndcHbF6uBzc-6lD8wE2sEkvcuxYhoFWtW0RO4AR1NLABp4WuhyphenhyphencJVJlhgbWfNd6hiS/s1600/DSC07501ma%25C5%2582e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBFD7fWix7OJGvVPYlyoQuQtApGHn7_9CazMpTe5YxdY5Tr-Bzi1UqK1N9O9bZPXRauKKEk9R4vhndcHbF6uBzc-6lD8wE2sEkvcuxYhoFWtW0RO4AR1NLABp4WuhyphenhyphencJVJlhgbWfNd6hiS/s400/DSC07501ma%25C5%2582e.jpg" width="400" /></a></div><br />
</div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-85746407859900482412011-07-29T11:12:00.000-07:002011-07-29T11:12:49.321-07:00morocco shopping ;)<div><div align="justify">Od jakiegoś czasu mam takie małe wariactwo. Odwiedzając sklep - zwłaszcza te duże, dobrze zaopatrzone - wypatruję towarów prosto z Maroka. W pewnym sensie jest to dla mnie kara bo marketów niecierpię. Łażąc między regałami wyszukuję smaczków pochodzenia północno afrykańskiego, rozglądam się za dżemem z fig (znalazłem libański i francuski), oliwek, nawet przyglądam się pomarańczom mając nadzieję znaleźć na nich naklejkę w kształcie czarnego rombu. Pamiętacie taką? Otóż z ktaju zachodzącego słońca pomarańczki oznakowane były metką z napisem "Maroc" właśnie ;)</div><div align="justify">Największe prawdopodobieństwo - jak się słusznie domyślałem - jest znalezienie takich towarów w sieciach pochodzenia francuskiego. Odwiedziłem ostatnio (po raz pierwszy) E.Leclerc i tam "wynalazłem" różowe wino Sidi Brahim. Lekkie w smaku, delikatnie schłodzone idealne na letnie, ciepłe popołudnie. Cena umiarkowana bo nie przekracza 20 zł. Nie namawiamy do spożywania alkoholu ale mając na uwadze szlachetne pochodzenie win, przynajmniej spróbujcie ;)</div><div align="justify"> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQBW7uqjj4s0RdwMH00_X7Ind_AEbUSIjC2QFtERUqqkVL8uQw_rLPriYl33FpnEB7-RaUrmipmp849eCjsdJAZDmVnFApgIiBLaRqwovfa-Z7oVk6o_LJRy2gLAIyHP0qDwmZh8Pkyd9/s1600/DSC07511.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQBW7uqjj4s0RdwMH00_X7Ind_AEbUSIjC2QFtERUqqkVL8uQw_rLPriYl33FpnEB7-RaUrmipmp849eCjsdJAZDmVnFApgIiBLaRqwovfa-Z7oVk6o_LJRy2gLAIyHP0qDwmZh8Pkyd9/s400/DSC07511.JPG" width="266" /></a></div><div align="justify"> </div><div align="justify">Na zdjęciu butelka w świetnym towarzystwie: dżemory z fig i pomarańczy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5bwPKqb1by08wNsm2q28XBwwdvpUk0sQBN4QZ03tTbMFlAdO6bYCd2LjsYyWvKzaPX6MLebDJkxxie55sEp1nN8D8EKMGoJ1NL-uOXpwukYaWl8ZC_9WS_cuXZnH_QwXgcQ3MxqFu5Byy/s1600/DSC07513.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5bwPKqb1by08wNsm2q28XBwwdvpUk0sQBN4QZ03tTbMFlAdO6bYCd2LjsYyWvKzaPX6MLebDJkxxie55sEp1nN8D8EKMGoJ1NL-uOXpwukYaWl8ZC_9WS_cuXZnH_QwXgcQ3MxqFu5Byy/s400/DSC07513.JPG" width="266" /></a></div></div><div align="justify">Kto zna język francuski to sobie przeczyta, jeśli ktoś nie zna to przetłumaczę - bardzo dobre winko ;)</div><div align="justify">tak serio: </div><div align="justify">Sidi Brahim od roku 1924 wyraża najlepszy potencjał winnic podnóża Atlasu Średniego. Jego doświadczenia przekładają się na ręczne zbiory dwóch odmian winogron: Cinsaulti i Grenache Gris. Zbierane w fazie pełnej dojrzałości, łaczą w sobie moc wiatru i słońca. Wina Sidi Brahim są doskonałym dodatkiem do kuchni bogatej smakiem, takiej jak: grilowanego mięsa i ryb, paella i smażonej papryki. Podawać w temperaturze 10-12 stopni C.</div><div style="text-align: center;">Smacznego !</div><div align="justify"></div><div align="justify"></div></div>reggiehttp://www.blogger.com/profile/11842323344133983842noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-55029071396158601532011-07-25T01:43:00.000-07:002011-07-25T08:20:33.765-07:00** Gdyński Wieczorek Marokański ** - tak to było.....<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/LCsNE2tdOD8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Za nami pierwsze otwarte spotkanie Stowarzyszenia Współpracy Polsko-Marokańskiej "Africae Deserta Project", które odbyło się 22 lipca 2011 w Gdyni. Spotkaliśmy się w piątkowe popołudnie w Centrum Organizacji Pozarządowych aby przy dźwiękach muzyki arabskiej poczuć klimaty marokańskie. Nasi goście mieli możliwość posmakowania tradycyjnej potrawy Tajin, zupy Hariry, oryginalnego płaskiego chleba, soku z pomarańczy, dżemów z fig i pomarańczy oraz daktyli i słonych prażonych migdałów prosto z Maroka. Poczęstowaliśmy uczestników również 100% jadalnym olejem arganowym, który za pomocą świeżych bagietek maczanych w oleju testowany był przez gdynian a po opisie jego zalet zebrał same pozytywne komentarze. Pokazaliśmy filmy, zdjęcia Ani z Arte Maroko, w tle przez całe spotkanie oglądaliśmy pokaz slajdów Beaty oraz parzyliśmy miętową herbatę w imbryczku i szklaneczkach przekazanych w darze dla stowarzyszenia.. Można było również testować wspaniałe, naturalne kosmetyki szczególnie te na bazie oleju arganowego sprzedawane przez firmę <a href="http://marokosklep.com/">Maroko Sklep</a>. Wystrój uświetniły wystawione na manekinach stroje marokańskie, które nasi goście chętnie przymierzali i pozowali w nich do zdjęć. Sztuka wiązania turbanów okazała się dość trudna więc nieco improwizowaliśmy a efekt... no cóż - jak na pierwszy raz, chyba nie najgorzej ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Było wspaniale a ilość uczestników przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Najbardziej cieszyliśmy się z odwiedzin zakochanych w Maroku, komentarzy Pani Eli, która jest skarbnicą wiedzy o Afryce oraz z faktu, że tradycyjnie nie zawiedli nasi przyjaciele. Odczytaliśmy list od Prezydenta Miasta Gdyni, w którym władze miasta wspierają działania promowania odmiennych kultur. Odbył się konkurs, w którym nagrodami były: przewodnik po MAROKU - ufundowany przez wydawnictwo BERLITZ, kosmetyki od MAROKOSKLEP oraz nasza koszulka. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mamy nadzieję, że spotkanie zachęci do odwiedzin Maroka</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Serdecznie zapraszamy na nasze kolejne wieczorki ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">więcej informacji na stronie stowarzyszenia</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">AFRIAE DESERTA PROJECT</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://www.africaedeserta.pl/">www.africaedeserta.pl</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Maroko czy już tam byłeś?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif_t19FuUd9ArgftyPPW7Tr_TpugEE0Vos13cDUznQ_w3eV30ucg7KtWK3JEUA4vcJEv6OPgOMHpVl1kBmFo-Sq3AlyzMjw9eLwMxt_r-uyRjWr7pYbOJnPoWXJlQoN-bTsnvOTJ94jYwx/s1600/Plakat_a4+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif_t19FuUd9ArgftyPPW7Tr_TpugEE0Vos13cDUznQ_w3eV30ucg7KtWK3JEUA4vcJEv6OPgOMHpVl1kBmFo-Sq3AlyzMjw9eLwMxt_r-uyRjWr7pYbOJnPoWXJlQoN-bTsnvOTJ94jYwx/s400/Plakat_a4+%25281%2529.jpg" width="282" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-14872018005354411442011-07-20T01:02:00.000-07:002011-07-20T13:54:21.387-07:00Gdyński Wieczorek Marokański - 22.07.2011<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Wszystkich zainteresowanych kulturą i kuchnią marokańską, chętnych by na chwilę zanurzyć się w orientalnych dźwiękach muzyki arabskiej oraz poznać największy ze skarbów kraju zachodzącego słońca tzw. "złoto Maroka" bardzo serdecznie zapraszamy do udziału w Gdyńskim Wieczorku Marokańskim, który odbędzie się w dniu 22.07.2011 w Centrum Organizacji Pozarządowych w Gdyni przy ul. 3 Maja 27/31 w godz. 17.45 - 19.30. Będzie można obejrzeć wystawę oryginalnych strojów marokańskich, zdjęć z podróży po południowym Maroku oraz mini wernisażu fotografii z gór Atlas.</div><br />
<div style="text-align: center;">Zapraszamy !!!</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLjSZlmfdiE322svpd_6cmjFWPjamW4g9S-tscU2GeeSEM05ZHrRyqkSQCiiVQtq2MGuvLqP8YPP_twLThZIR8I7XMY-QW7uw8i3RCGcTzXmtHB6AysnyZXnJCFtbuMf2TeQu5bOqcdEhq/s1600/Plakat_a4+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLjSZlmfdiE322svpd_6cmjFWPjamW4g9S-tscU2GeeSEM05ZHrRyqkSQCiiVQtq2MGuvLqP8YPP_twLThZIR8I7XMY-QW7uw8i3RCGcTzXmtHB6AysnyZXnJCFtbuMf2TeQu5bOqcdEhq/s400/Plakat_a4+%25281%2529.jpg" width="281" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Miło nam jest poinformować, iż patronat nad Gdyńskim Wieczorkiem Marokańskim objął Prezydent Miasta Gdyni, Pan Wojciech Szczurek - za co jesteśmy ogromnie wdzięczni.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Władze Gdyni po raz kolejny potwierdzają swoją otwartość na odkrywanie świata i przybliżanie innych kultur.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivD6gOVghAzYfA_hqdkr_Yx4amDYpQJo7J7k7quOea8STvOj42uVQ8Sz-oyAZaQxBESw2tSft6lKpmk9rCE_78HIu3WsIkEhIQlXQbtI0ksTU-6HH0m3Zc72u37W-2jXi2wti12M98GYMj/s1600/logo+gdynia+miasto.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivD6gOVghAzYfA_hqdkr_Yx4amDYpQJo7J7k7quOea8STvOj42uVQ8Sz-oyAZaQxBESw2tSft6lKpmk9rCE_78HIu3WsIkEhIQlXQbtI0ksTU-6HH0m3Zc72u37W-2jXi2wti12M98GYMj/s1600/logo+gdynia+miasto.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com23 Maja 27, Gdynia, Polska54.5193804 18.53572770000005254.5131529 18.521136700000053 54.525607900000004 18.550318700000052tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-21906338103868356072011-07-05T00:51:00.001-07:002011-07-20T14:28:45.524-07:00Konkurs fotograficzny "Relaks w podróży" rozwiązany...<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Po długich zmaganiach (głównie z rzeczywistością), brnąc przez zawiłości techniki, udało nam się wreszcie doprowadzić do końca konkurs: "Relaks w podróży".</div><div style="text-align: justify;">Dzięki nadesłanym przez uczestników konkursu znakomitym i wyjątkowym zdjęciom, jury miało nie lada zagwostkę aby jednogłośnie wyłonić zwycięzcę. Przyzano zatem trzy pierwsze miejsca oraz wyróżnienia. Znani podróżnicy zawodowo zajmujący się fotografią, prowadzący portal podróżniczy: <a href="http://malypodroznik.pl/">mały podróżnik</a> przyjęli na siebie ciężar oceny nadesłanych prac. Dzięki ich uprzejmości otrzymaliśmy werdykt, który w tym miejscu ogłaszamy:</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pierwsze miejsce, zwycięstwo w konkursie oraz zestaw naturalnych kosmetyków z Maroka ufundowane przez <a href="http://marokosklep.com/">Maroko Sklep</a> wędrują do Pani Marty za zdjęcie idealnie ukazujące radość podczas relaksu w podróży:</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3Taam8BOgbLjtjf2tZqN4zNF7GzBdZNPL0BOhqDsyxjy38laNjN5Ov1ddcQxm5Luf_xeodu5Kp5ChpmIvnNDifdWDFX7G11TKM6NnCDRVqR4KbK5VR-ObLY6F8giGRi7J9_aVA1AFCLc/s1600/001+%25288%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3Taam8BOgbLjtjf2tZqN4zNF7GzBdZNPL0BOhqDsyxjy38laNjN5Ov1ddcQxm5Luf_xeodu5Kp5ChpmIvnNDifdWDFX7G11TKM6NnCDRVqR4KbK5VR-ObLY6F8giGRi7J9_aVA1AFCLc/s400/001+%25288%2529.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wszystkim uczestnikom, wyróżnionym oraz zwycięzcy serdecznie gratulujemy a szanownemu jury bardzo dziękujemy.</div><div style="text-align: justify;">Zapraszamy do obejrzenia wszystkich nadesłanych prac w galerii na stronie stowarzyszenia <a href="http://africaedeserta.pl/">Africae Deserta Project.</a> Zdjęcia które zajęły miejsca od 1-3 oraz dwa wyróżnienia zostały opatrzone komentarzem.</div><br />
</div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-89965307118674152332011-06-22T02:56:00.000-07:002011-06-24T00:04:19.423-07:00Maroko - czy już tam byłeś....? / Morocco - haven't you been there yet...?<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: center;">Mamy lato... czas wakacji, luzu i chęci przygody.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Rzucamy więc hasło : </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><span class="Apple-style-span" style="color: #3d85c6;"><b>MAROKO - CZY JUŻ TAM BYŁEŚ...?</b></span></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">bo jeśli nie.... to najwyższy czas nadrobić zaległości ;-)</div><div style="text-align: center;">poniżej dwie z wielu ofert wartych uwagi:</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">np, przelot liniami Royal Air Maroc na trasie Warszawa - Casablanka za 1158 zł</div><div style="text-align: center;"><a href="http://www.royalairmaroc.com/Marchand/Pl/Home.jsp">http://www.royalairmaroc.com/Marchand/Pl/Home.jsp</a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">albo - oferta specjalna Maroko Travel - Kulinarne Wakacje w Maroku</div><div style="text-align: center;"><a href="http://www.marokotravel.pl/oferta-specjalna">http://www.marokotravel.pl/oferta-specjalna</a><br />
<br />
lub bardzo ciekawa: <a href="http://www.marokotravel.pl/wycieczki-objazdowe/miasta/wycieczki-objazdowe-imperialne-miasta">http://www.marokotravel.pl/wycieczki-objazdowe/miasta/wycieczki-objazdowe-imperialne-miasta</a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">a jeśli czujecie się zagubieni wśród ofert<br />
i potrzebujecie pomocy przy wyborze<br />
lub organizacji własnych wakacji w Maroku</div><div style="text-align: center;">służymy pomocą</div><div style="text-align: center;">zaczarowanakarawana@gmail.com<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitkAuX1I8RtW1j8qN7_5m3u3KRJs7jmVjQbnF7zttK-ue8vSSDYpxLubIRKoFptQHVzoU-FpVd9-q-qQFSXWkNpSIOCpOfadA2ZbixrtnKdCIGY-otWKcH4XxRo7J5bDVxAzGdNi6PCJVU/s1600/images+%25284%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitkAuX1I8RtW1j8qN7_5m3u3KRJs7jmVjQbnF7zttK-ue8vSSDYpxLubIRKoFptQHVzoU-FpVd9-q-qQFSXWkNpSIOCpOfadA2ZbixrtnKdCIGY-otWKcH4XxRo7J5bDVxAzGdNi6PCJVU/s1600/images+%25284%2529.jpg" /></a></div><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-30476784795058079232011-06-09T08:37:00.000-07:002011-06-10T01:09:53.287-07:00Jak poznawać świat? - o tanim podróżowaniu, wolontariacie i nie tylko....<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><b>Świat stoi za drzwiami - wystarczy się odważyć na pierwszy krok..</b>.<br />
<br />
Wielu młodych (choćby duchem) ludzi myśli, że podróżowanie wiąże się nieodłącznie z dużymi pieniędzmi. Pokutuje wśród nas opinia, że za darmo to nic nie ma a "tanie mięso psy jedzą" więc jak tu myśleć o odkrywaniu świata jeśli jesteśmy na początku drogi lub po prostu mamy pustawe kieszenie.<br />
<br />
Nic bardziej mylnego... bo okazuje się, że nawet w tym coraz bardziej kapitalistycznym świecie idea wartości "ponad pieniężnej" czy też czysto altruistycznej nie umarła a wręcz czuje się coraz lepiej i odżywa. Ludzie chcą działać "dla idei", chcą otwierać się na innych i kultywować odwieczne wartości związane z gościnnością i darmową pracą za tzw. "wikt i opierunek".<br />
<br />
Poznawanie świata "od kuchni" proponujemy zacząć od "serfującej kanapy" <br />
<a href="http://www.couchsurfing.org/">http://www.couchsurfing.org/</a> , której członkowie mogą "gościć się" za przysłowiowy uśmiech...<br />
<div>Dodatkowo na funkcjonujących tam forach grupowych można znaleźć masę przydatnych informacji np.:<br />
<div><a href="http://www.couchsurfing.org/group.html?gid=638">http://www.couchsurfing.org/group.html?gid=638</a> lub<br />
<a href="http://www.couchsurfing.org/group.html?gid=4">http://www.couchsurfing.org/group.html?gid=4</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicIx4L8Ux1qlZcCYrSOn3UI8sFvXvFUVbKf-tnc1G6vJxeutOalxUw4XWZtasoZdOqs_1W6KGz3fd0e-MLi1GbB_4JYWbd_1AFk4XXX-e9GDjbUX5PpEECKSgqouqYSJTkMVhdUs60_HkY/s1600/images+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicIx4L8Ux1qlZcCYrSOn3UI8sFvXvFUVbKf-tnc1G6vJxeutOalxUw4XWZtasoZdOqs_1W6KGz3fd0e-MLi1GbB_4JYWbd_1AFk4XXX-e9GDjbUX5PpEECKSgqouqYSJTkMVhdUs60_HkY/s1600/images+%25281%2529.jpg" /></a></div><br />
Wszystkim, którzy do kwestii pieniędzy ogólnie podchodzą z dystansem i nie obawiają się pracy za "free", polecam jedną z poniższych możliwości by pracując jako wolontariusz dodatkowo poznawać i smakować świat.<br />
<br />
Portale pracy wolontariackiej (pilnowanie dzieci, prace różne w gospodarstwach, pilnowanie leżaków na plaży, opieka nad zwierzętami i inne) - niestety składka wpisowa ok. 20 euro<br />
1 - <a href="http://www.workaway.info/">http://www.workaway.info/</a><br />
2 - <a href="http://www.helpx.net/index.asp">http://www.helpx.net/index.asp</a><br />
<br />
Praca w wolontariacie na farmach organicznych na całym świecie<br />
<a href="http://www.wwoof.org/">http://www.wwo</a><a href="http://www.wwoof.org/">of.org/</a><br />
<br />
(w niektórych krajach Europa środkowo - wschodniej członkowie zwolnieni są z wpisowego<br />
w Polsce - <a href="http://wwoofpoland.wall.fm/index">http://wwoofpoland.wall.fm/index</a><br />
w Bułgarii - <a href="http://wwoofmembers.ning.com/">http://wwoofmembers.ning.com/</a><br />
na Węgrzech -<a href="http://www.wwoof.hu/">http://www.wwoof.hu/</a> )<br />
<br />
Wolontariat UN (Narodów Zjednoczonych) <a href="http://www.undp.org.pl/">http://www.undp.org.pl/</a><br />
<br />
<a href="http://www.onlinevolunteering.org/en/index.html">http://www.onlinevolunteering.org/en/index.html</a><br />
<br />
<a href="http://www.serveyourworld.com/articles/264/1/Free-Volunteering-Abroad">http://www.serveyourworld.com/articles/264/1/Free-Volunteering-Abroad</a><br />
<br />
<a href="http://www.yearoutgroup.org/">http://www.yearoutgroup.org/</a><br />
<br />
<i><b>ciekawie o wolontariacie (redagowane przez osobę, która ma już DOŚWIADCZENIA W TAKIEJ PRACY) znajdziecie również na: </b></i></div><div><i><b><a href="http://wolontariat.wordpress.com/">http://wolontariat.wordpress.com/</a></b></i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>lub inaczej : <a href="http://www.odyssei.com/wolontariat-zagraniczny/783_news.html">http://www.odyssei.com/wolontariat-zagraniczny/783_news.html</a></i></div><div><b><i><br />
</i></b></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuFRcdac2yaqA-ajLUYqE2_qIeeuTf2_lSMctCj_MG8828PIRk8hQTsJWrbFKvfZvruaMU2gt62MzdeX8uKYrXhTqTQtOHX1XWuCUP73TdtclStcWER_Zrq9QnkFeidrRTYVDMHTNu4V_-/s1600/images+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuFRcdac2yaqA-ajLUYqE2_qIeeuTf2_lSMctCj_MG8828PIRk8hQTsJWrbFKvfZvruaMU2gt62MzdeX8uKYrXhTqTQtOHX1XWuCUP73TdtclStcWER_Zrq9QnkFeidrRTYVDMHTNu4V_-/s1600/images+%25282%2529.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Podróżując po świecie w idei niskobudżetowej przydać się nam również wiele innych altruistycznych idei jak m.in.<a href="http://wiki.gifteconomy.org/Free_Shops"> Free Shops</a> - czyli sklepy gdzie można sobie po prostu brać rzeczy, które nas interesują lub<a href="http://wiki.gifteconomy.org/Free_Restaurants"> Free Restaurants</a> - gdzie możemy zjeść płacąc tyle ile możemy. Nie do końca jestem jednak przekonana, czy nasze społeczeństwo jest gotowe na takie przedsięwzięcia jak np. wspomniane restauracje. Dość prawdopodobne wydaje się, że większość ludzi w naszym kraju (albo przynajmniej liczna grupa) potraktowałaby takie miejsca jako "darmowe żarcie" - odbierając hasło "płać ile możesz" jako "nie płać jeśli nie chcesz"..... ze sklepami pewnie też byłoby podobnie - braliby więcej niż potrzebują - a... tak na zapas......albo by brali i następnie sprzedawali na ryneczku.....</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">ale może się mylę.... cóż, mam nadzieję, że się mylę....</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><b>Wszystkim życzę wspaniałych podróży po świecie !!!</b><br />
<br />
*********************************<br />
NA KONIEC WAŻNA UWAGA !!! - tak jak we wszystkim, tak i w wyborze organizacji z którą będziemy szukać opcji pracy wolontariackiej trzeba kierować się ograniczonym zaufaniem i rozsądkiem. Niestety jest wiele organizacji próbujących wykorzystywać darmową pracę ludzi i jeszcze żądających za to "słonej" zapłaty. Czasami może to nawet prawie "ocierać się" o sekciarstwo lub pracę niewolniczą - warto więc wykorzystać internet by zanim wyjedziemy prześledzić komentarze tych co już byli przed nami..... niestety jak to mówią "LICHO NIE ŚPI"...</div></div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-47657734476450966312011-06-02T00:58:00.000-07:002011-06-02T01:04:38.817-07:00UWAGA KONKURS FOTOGRAFICZNY !!<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: center;">Stowarzyszenie Współpracy Polsko - Marokańskiej<br />
<b><a href="http://africaedeserta.pl/">AFRICAE DESERTA PROJECT</a> </b></div><div style="text-align: center;">wraz z <a href="http://marokosklep.com/"><b>MAROKO SKLEP</b></a> ogłaszają konkurs fotograficzny </div><div style="text-align: center;">na najpiękniejsze, najciekawsze zdjęcie pod tytułem:</div><div style="text-align: center;"><span class="Apple-style-span" style="color: #cc0000;"><br />
</span></div><div style="text-align: center;"><b><span class="Apple-style-span" style="color: #cc0000;">"RELAKS W PODRÓŻY"</span></b></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">do wygrania ciekawy zestaw wspaniałych, naturalnych kosmetyków z Maroka</div><div style="text-align: center;"> ufundowany przez firmę <a href="http://marokosklep.com/">Maroko Sklep</a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">termin nadsyłania prac to: <b><span class="Apple-style-span" style="color: #38761d;">30.06.2011</span></b></div><div style="text-align: center;"><b><br />
</b></div><div style="text-align: center;">prace proszę przesyłać na adres mailowy Stowarzyszenia:</div><div style="text-align: center;">info@africaedeserta.pl</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">wraz z oświadczeniem: </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><i><span class="Apple-style-span" style="color: #999999;">"Oświadczam, że jestem właścicielem zdjęcia i wyrażam zgodę</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span class="Apple-style-span" style="color: #999999;">na jego publikację przez Africae Deserta Project -</span></i></div><div style="text-align: center;"><i><span class="Apple-style-span" style="color: #999999;">Stowarzyszenie Współpracy Polsko - Marokańskiej"</span></i></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Wszystkich bardzo serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie !!!</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYjG_lIc16qaj0qTUUHpQ_nezFsuRJvZbWrhN_ggIPALF6Qo6z8yddoGMowpSGKFwpcfVuDkrtSVZWKZq8DfvADdzBafQHj2iEn9TJRIGfdDiWrhkkxNWSyLBAbXp6UKu_swMlyfiZ6-09/s1600/DSC05792.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYjG_lIc16qaj0qTUUHpQ_nezFsuRJvZbWrhN_ggIPALF6Qo6z8yddoGMowpSGKFwpcfVuDkrtSVZWKZq8DfvADdzBafQHj2iEn9TJRIGfdDiWrhkkxNWSyLBAbXp6UKu_swMlyfiZ6-09/s320/DSC05792.JPG" width="288" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-72226139349689171342011-05-31T14:25:00.000-07:002011-05-31T23:21:31.582-07:00Z dzieckiem do Maroka - czyli kilka rad dla podróżujących rodziców<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Z doświadczenia wiemy, że odkrywanie nowych miejsc z dziećmi jest dużo przyjemniejsze i nawet łatwiejsze gdy dobrze przygotujemy się do podróży przed wyjazdem. Zdobycie cennych informacji i poznanie panujących na miejscu warunków (noclegowych, transportowych, żywieniowych i "rozrywkowych") pomaga uniknąć lub wybrnąć z wielu stresujących sytuacji.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDifYkVGJXEhsNClekjU6b3-AQdcWGcsQm5COWftbwG6TuuCHqp4Ez5zk00gy-JafYANBLYTXpmHQuwfTsFBSLIpRZTjIAnO6aPg7PNA-o8VkOD-u1Zqc7QW8a11FLZwd43tADaaAt916E/s1600/DSC01188.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDifYkVGJXEhsNClekjU6b3-AQdcWGcsQm5COWftbwG6TuuCHqp4Ez5zk00gy-JafYANBLYTXpmHQuwfTsFBSLIpRZTjIAnO6aPg7PNA-o8VkOD-u1Zqc7QW8a11FLZwd43tADaaAt916E/s400/DSC01188.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Poniżej podpowiedzi oparte na doświadczeniu własnym i osób zaprzyjaźnionych:</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: #741b47;">Maroko - kultura przyjazna dzieciom</span> - w tym kraju ludzie naprawdę kochają dzieci i okazują to na każdym kroku. Hałaśliwość i ruchliwość dzieci przyjmowana jest w większości przyjaźnie i bardzo wyrozumiale. Jedynym dyskomfortem dla niektórych może okazać się zbyt wielka chęć okazywania uczuć dzieciom przez Marokańczyków w postaci głaskania ich po głowach, całowania po policzkach czy też chęć brania na ręce - pamiętając, że jest to częścią kultury tego kraju powinno się podchodzić do tego z wyrozumiałością - jeśli jednak nie czujemy się dobrze z tego rodzaju zachowaniami, od razu powinniśmy dać znać o tym osobie interesującej się naszym dzieckiem, to zapobiegnie niezręcznej dla obu stron sytuacji.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1su6XIuK0Kqp8KihYsgHZvUKBTBuLWz7VM17U8ygWgUywkyyiBTSkwm5VyPJG4BxDoUuZQWweoOi6mpVoYn-E-g4iOA4vCs2PbQq24GyKer4bbPFk6lrrrB094Ypg0IvzNq9-kqdzrNUN/s1600/DSC_0914.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1su6XIuK0Kqp8KihYsgHZvUKBTBuLWz7VM17U8ygWgUywkyyiBTSkwm5VyPJG4BxDoUuZQWweoOi6mpVoYn-E-g4iOA4vCs2PbQq24GyKer4bbPFk6lrrrB094Ypg0IvzNq9-kqdzrNUN/s400/DSC_0914.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: #741b47;">Przekąski, obiadki - </span>gdy z większymi dziećmi nie ma problemu z wyborem dań bo dostępny jest szeroki wybór potraw tak orientalnych jak i znanych w naszym kraju tak z maluszkami wiele osób ma dylemat - brać obiadki, przekąski ze sobą czy kupować na miejscu. W Maroku gotowe jedzenie dla dzieci robi się coraz bardziej popularne (raczej z racji turystów i "ekspatów" niż rodowitych marokańskich mamuś). W większych miastach dostępny jest wybór przekąsek i jedzenia dla dzieci, może nie tak szeroki jak w Europie ale zawsze coś ciekawego można znaleźć. Dużo gorzej jest na peryferiach i w małych miejscowościach - lepiej zawsze zaopatrzyć się w miastach. Funkcjonuje na rynku kilka marek globalnych jak np. Danon, czy Nestle ale również wiele marokańskich firm oferujących równie dobrą żywność dla dzieci (np. mleko w proszku). Słoiczki dostępne są w największym wyborze w sieci marketów Marjane bądź Uniprix. Smaki raczej dla nas Polaków (i dla Polskich dzieci) egzotyczne bo tajin z wołowiną i warzywami albo kuskus z jagnięciną brzmią co najmniej orientalnie ( i niestety zawierają czasem dodatki wypełniaczy oraz soli i cukru) - jednak są dostępne i nie trzeba już taszczyć ze sobą na wakacje całej walizki wypchanej obiadkami dla dziecka (tu tylko mała uwaga - często skład obiadków opisany jest tylko po arabsku i francusku więc warto chociaż spisać sobie podstawowe składniki, których będziemy poszukiwać choćby po francusku i tak np. kurczak - poulet). No i niestety cena - niestety trzeba się nastawić, że obiadki są nieco droższe niż u nas - a to właśnie z powodu mniejszej popularności wśród marokańskich mam.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: #741b47;">Wózki / foteliki samochodowe / krzesełka do karmienia</span> - jeśli jedziemy z maleństwem, które podróżuje w wózku musimy pamiętać, że w medinach, starych częściach miast uliczki mogą być brukowane albo bardzo dziurawe co może utrudniać prowadzenie wózka z małymi (nie blokowanymi) kółkami. Ze względu na częste przemieszczanie polecamy dla maluszków chusty a dla nieco starszych lekkie wózki składane - spacerówki z większymi kółkami. W góry niezbędne będzie nosidełko turystyczne. Niestety foteliki samochodowe dostępne są tylko w nielicznych (raczej tych najdroższych) wypożyczalniach samochodów. Krzesełka do karmienia dostępne są również bardzo rzadko, przeważnie z znanych sieciowych lub droższych lokalach.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: #741b47;">Pieluszki / chusteczki dla dzieci</span> - Pieluszki dostępne w szerokim wyborze (marki znane typu Pampers i Huggies ale też wiele lokalnych) są nieco droższe lub podobny koszt, jednak chusteczki (mokre) dla dzieci są dostępne w ograniczonym wyborze i są zdecydowanie droższe niż w Polsce. Pieluszki dostępne nawet na sztuki na każdej Medinie większego miasta i w marketach a chusteczki raczej w marketach i w aptekach.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W łazienkach (nawet w centrum dużych miast) najczęściej nie ma dostępu do mydła i papieru więc warto mieć pod ręką chusteczki odkażające do rąk oraz zawsze zapas własnego papieru toaletowego podróżując po Maroku.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">No i na koniec woda. Jej zapas to niezbędne wyposażenie w okresie większości roku w czasie spacerów i podróżowania. Na południu to obowiązek ze względu na wysokie temperatury. Dla dobra naszych brzuszków kupujemy tylko butelkowaną (oryginalnie zamkniętą) i nią właśnie gasimy pragnienie, myjemy zakupione na bazarze owoce i warzywa oraz używamy do mycia ząbków (w dużych miastach do czasu aklimatyzacji, poza nimi - zawsze).</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jeśli potrzebujecie więcej ogólnych informacji o podróżowaniu z dziećmi (szczególnie z maluszkami) polecamy wspaniały portal: <a href="http://www.malypodroznik.pl/">http://www.malypodroznik.pl/</a> gdzie w zakładce porady znajdziemy ciekawe tematy dotyczące zdrowia, transportu i ekwipunku przydatne przy rodzinnych wojażach.<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvpYmdW8PuVjI8-GQSgxFbc3TCaGz9nth9On9uFz176Pg8xr83ZaLvp0nxKcqOISzgSw1OTbnB3oPAx85NkbDNUrUYTxHeBs_9RXaOsfhQ0W6UTNHvhll2YWSFqvYL5MfEk-SRtLIk8nhb/s1600/DSC_0458.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvpYmdW8PuVjI8-GQSgxFbc3TCaGz9nth9On9uFz176Pg8xr83ZaLvp0nxKcqOISzgSw1OTbnB3oPAx85NkbDNUrUYTxHeBs_9RXaOsfhQ0W6UTNHvhll2YWSFqvYL5MfEk-SRtLIk8nhb/s400/DSC_0458.JPG" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;">**************************************************</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W Maroku znajdziemy wiele atrakcji dla starszych dzieci, są to:</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><u><b>W okolicach Marakeszu</b></u></div><div style="text-align: justify;">* 30 minut od Marakeszu znajduje się wspaniała atrakcja <a href="http://www.terresdamanar.com/">http://www.terresdamanar.com/</a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">* Aqua-Park OASIRIA w Marakeszu o którym już pisaliśmy wcześniej :<br />
<a href="http://naszemaroko.blogspot.com/2010/07/kropla-wody-w-czerwonym-miescie.html">http://naszemaroko.blogspot.com/2010/07/kropla-wody-w-czerwonym-miescie.html</a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">* dla młodszych dzieci w wieku 1-9 lat : Flower Power Cafe : <a href="http://www.flower-power-cafe.com/">http://www.flower-power-cafe.com/</a></div><div style="text-align: justify;">oraz plac zabaw <a href="http://www.kawkab-jeux.com/">KawKab Jeux</a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><b>W Agadirze</b> pełna baza hotelowa z basenami, placami zabaw i oceanicznymi plażami ;) a co tam robić z dziećmi znajdziecie na angielskojęzycznym blogu Marrakech Xanthe Pat:</div><div style="text-align: justify;"><a href="http://marrakechxanthe.wordpress.com/2009/03/03/what-to-do-with-the-children-in-agadir/">http://marrakechxanthe.wordpress.com/2009/03/03/what-to-do-with-the-children-in-agadir/</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="text-align: justify;">Możecie również przejrzeć powyższy blog w kategorii: dzieci, znajdziecie tam zapewne inne ciekawe informacje:</div><div style="text-align: justify;"><a href="http://marrakechxanthe.wordpress.com/category/children/">http://marrakechxanthe.wordpress.com/category/children/</a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">***********************************************</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">I teraz prośba do osób zamieszkujących na stałe lub odwiedzających w czasie podróży jakieś ciekawe miejsca dla dzieci w Maroku, prosimy o wpisy w komentarzach i podzielenie się z nami tymi cennymi informacjami ;)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-53040355897623268352011-05-26T00:56:00.000-07:002011-05-26T00:59:00.189-07:00tak niewiele nas różni.... - czyli absurdy obu rzeczywistości<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">dziś będzie "trochę smieszno... trochę straszno" </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">- miłego oglądania...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Maroko</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/pvXI-BVyeXc?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Polska</div><div style="text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/OU4uPhbUzVc?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><br />
</div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-50740532408357149242011-05-25T00:34:00.000-07:002011-05-25T00:34:50.892-07:00Maroko od kuchni - podróże kulinarne Newsweeka<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">W poniedziałek ukazało się wydanie Newsweeka wraz z płytą DVD - <a href="http://www.newsweek.pl/nowepodrozekulinarne/maroko">Podróże kulinarne - Maroko</a></span><div><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><a href="http://www.newsweek.pl/nowepodrozekulinarne/maroko"></a></span>Polecamy ;-)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkrd4vOpsBpDdENVck_XPZp8PuyTVc0fCnbiBRfjIpctwvZdygj2xZdZMsaf40KsB7prBa5twOf-oAwCqRicKQDhmacA_gkBxfIjfRVthfllXkVvMAP-tMfL_gaYHm5gxTegLyK4lO0OPv/s1600/576100_Planet_Food_Nowe_Podroze_Kulinarne_Maroko1-150x150.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkrd4vOpsBpDdENVck_XPZp8PuyTVc0fCnbiBRfjIpctwvZdygj2xZdZMsaf40KsB7prBa5twOf-oAwCqRicKQDhmacA_gkBxfIjfRVthfllXkVvMAP-tMfL_gaYHm5gxTegLyK4lO0OPv/s1600/576100_Planet_Food_Nowe_Podroze_Kulinarne_Maroko1-150x150.jpg" /></a></div><div><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div><div><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">"Maroko - mozaika barw, powietrze przesiąknięte przyprawami, kadzidłami i egzotycznymi przyprawami oraz krajobrazy zapierające dech w piersiach. Ben O’Donoghue, szef kuchni jednej z londyńskich restauracji, zamieni wysokie temperatury bijące z rozgrzanych patelni na upalny marokański klimat i poszuka tutaj kulinarnych inspiracji. <br />
<br />
Wyprawę zacznie od Casablanki, gdzie zachwyci się smakiem lokalnych pączków serwowanych na ciepło prosto z patelni oraz pozna smak wielbłądziego mięsa. W Fes, gastronomicznej stolicy Maroka, nauczy się przyrządzać harira, lokalną zupę z ciecierzycy, którą spożywa się po zachodzie słońca w trakcie ramadanu. <br />
<br />
Przeprawiając się przez pustynię, nawiąże znajomość z nomadami. Zakosztuje ich chleba i gulaszu warzywnego, a po uczcie ruszy do Marrakeszu, gdzie pozna smak kuchni ulicznej i przygotuje tajine z kurczaka z cytryną i oliwkami, jedną z najbardziej popularnych marokańskich potraw. <br />
<br />
W regionie Sous z rodziną Berberów upiecze ciasto jabłkowe. Zwieńczeniem podróży będzie widok wybrzeża atlantyckiego i smakowite tajine z sardynek."</span></div></div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-36121781651883930332011-05-23T11:22:00.000-07:002011-05-27T05:43:49.862-07:00Wąbrzeźno - czyli miejsce pozytywnej energii i ludzi żyjących z pasją<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjPyLEVGtznqF0BseRm3ICX4DZzvZUfih9-H571fDAlKXAAH7cYhpOWl-7MPp0F_LgrsDp6Nm-9Hsvu0oarNc8-d4Cxv8wX_gwi6B2ZKQbutL68y0w2cpBGepGiY_PzK5gin2FoIs-OMlj/s1600/DSC05548male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjPyLEVGtznqF0BseRm3ICX4DZzvZUfih9-H571fDAlKXAAH7cYhpOWl-7MPp0F_LgrsDp6Nm-9Hsvu0oarNc8-d4Cxv8wX_gwi6B2ZKQbutL68y0w2cpBGepGiY_PzK5gin2FoIs-OMlj/s400/DSC05548male.jpg" width="400" /></a></div><br />
<br />
W piątek 20 maja 2011 Africae Deserta Project - Stowarzyszenie Współpracy Polsko - Marokańskiej zostało zaproszone przez Klub Włóczykij działający przy Stowarzyszeniu Rozwoju i Wspierania Społeczeństwa Obywatelskiego "Inicjatywa" do przygotowania i poprowadzenia cyklu Warsztatów Kultury Marokańskiej oraz prezentacji pt. "Perły Maghrebu - czyli Afryka Północna nie tylko dla odważnych". WKM odbyły się w szkole podstawowej w Myśliwcu koło Wąbrzeźna a pokaz w Wąbrzeskim Domu Kultury. Obydwa spotkania dostarczyły nam niezapomnianych wrażeń.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrMQL2YdH9ndLUV73zsYPrfYd5YYp50LpsqrHkQ7GE8qXqRki6_4tAHy7i4bcfjzYipLLFzmIa3XgLRGbyWabwI4RUYtRaXbcEla1BxFqskF9iQR_RlMMf2WEBWiNyZN7wv1L6jRfTqUzG/s1600/DSC05523male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrMQL2YdH9ndLUV73zsYPrfYd5YYp50LpsqrHkQ7GE8qXqRki6_4tAHy7i4bcfjzYipLLFzmIa3XgLRGbyWabwI4RUYtRaXbcEla1BxFqskF9iQR_RlMMf2WEBWiNyZN7wv1L6jRfTqUzG/s400/DSC05523male.jpg" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Całość rozpoczęliśmy warsztatami dla dwóch grup dzieci w klasach 0-1 oraz 2-3 w szkole, która powitała nas bardzo gościnnie i serdecznie. Jak zwykle zostaliśmy również żywiołowo przyjęci przez dzieci, które z wielką ciekawością i zaangażowaniem uczestniczyły we wszystkich częściach zajęć. Główną ideą jest zawsze przybliżenie dzieciom tego egzotycznego, afrykańskiego kraju poprzez odbiór wieloma zmysłami. Na wstępie był pokaz slajdów a następnie część kulinarna z degustacją potrawy tajin (tadżin), arabskiego chleba "hubz" oraz daktyli i pomarańczy by wreszcie całość zakończyć interaktywnym pokazem ciekawostek w postaci różnokolorowego piasku z pustyni, zasuszonego skorpiona, oryginalnych bębenków czy też piaskowych "róż pustyni".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj53pRjM1oRwQSmu18Wtpdnqjsc65Vhlz3NAVMQvM7gLxOT_eTWt5BrtarKfyJE2puKHhT3lHGO5MFKinx7bg5PmnX-bEpxizxqRVSDR6dd1MzTcms83e99PvVTsUqCJ6gALyVokRVg33B8/s1600/DSC05529male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj53pRjM1oRwQSmu18Wtpdnqjsc65Vhlz3NAVMQvM7gLxOT_eTWt5BrtarKfyJE2puKHhT3lHGO5MFKinx7bg5PmnX-bEpxizxqRVSDR6dd1MzTcms83e99PvVTsUqCJ6gALyVokRVg33B8/s400/DSC05529male.jpg" width="400" /></a></div><br />
Dzieciaki z Myśliwca wykazały się niezwykłą wiedzą, zadziwiły nas odwagą wkraczania w nieznane i zaskoczyły aktywnym udziałem w interaktywnym pokazie. Poziom swej wiedzy udowodniły szybko rozwiązując trudną krzyżówkę i odpowiadając na nasze pytania, nie zawsze proste i łatwe.<br />
Na Warsztatach Kultury Marokańskiej dzieci mogą wszystkiego dotknąć, powąchać i posmakować tak by jak najbardziej utrwalić wrażenia oraz wywołać zaciekawienie i pasję podróży. Całości towarzyszy tło różnorodnych utworów muzyki arabskiej, które dodatkowo pomagają przenieść się w wyobraźni w odległe strony Maroka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYkp1kNeHOEyqID006Fz_5BOReP-xocMojV8Lay-txaQQGjTcDxKBnhM2xxgFs_jVPxsBRv4gQePRriDsNdei1qX4KKC7hNG9vRKkdgLbSrUUmQnU229as6h2hE-_sQqbCTOt5fNG0EWAM/s1600/DSC05538male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYkp1kNeHOEyqID006Fz_5BOReP-xocMojV8Lay-txaQQGjTcDxKBnhM2xxgFs_jVPxsBRv4gQePRriDsNdei1qX4KKC7hNG9vRKkdgLbSrUUmQnU229as6h2hE-_sQqbCTOt5fNG0EWAM/s400/DSC05538male.jpg" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Myślę, że oprócz Wąbrzeskiego Klubu Włóczykij a szczególnie jego aktywnego członka Pana Marcina Lewickiego wielkie podziękowania należą się tu również Pani Marzenie Prusakowskiej, dyrektor Zespołu Szkół w Myśliwcu, która pomogła zorganizować zarówno to, jak i wcześniejsze spotkania z podróżnikami. Musimy przyznać, że postawa Pani Marzeny, jej ciekawość świata, otwartość na inne kultury i zaangażowanie zasługuje na nasze uznanie. Jak zwykle najwięcej zależy od aktywności i chęci działania a tej jak mogliśmy odczuć tak w Wąbrzeźnie jak również w Szkole w Myśliwcu nie brakuje.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Po południu udaliśmy się wraz z Panem Marcinem do Wąbrzeskiego Domu Kultury by poprowadzić prezentację na temat podróży po Tunezji i Maroku. A tam ku naszemu zaskoczeniu telewizja, prasa, wywiady - poczuliśmy się jak gwiazdy. Było nam strasznie miło, choć na początku czuliśmy się nieco onieśmieleni. Frekwencja dopisała ale patrząc po publiczności nie do końca wiemy czy największego wpływu na to nie miał zbliżający się termin egzaminów i końca roku szkolnego oraz związana z tym chęć uzyskania dodatkowych punktów u nauczycieli ;-) Abstrahując jednak od motywów, którymi kierowali się uczestnicy jak zawsze bardzo było nam miło zabrać wszystkich w wirtualną podróż do dwóch "Pereł Maghrebu" jak nazywane są często Tunezja i Maroko. Pokaz trochę się przeciągnął w czasie, dlatego w tym miejscu jeszcze raz pragniemy podziękować uczestnikom za cierpliwość i "wysiedzenie" do końca. Przy okazji pokazu odbyły się dwa konkursy, w których nagrodami były otrzymany od wydawnictwa Berlitz wspaniały przewodnik po Maroku oraz zestaw naturalnych, oryginalnych kosmetyków marokańskich ufundowany przez firmę <a href="http://marokosklep.com/">Maroko Sklep</a>. Po pokazie wszystkich zgromadzonych zaprosiliśmy na prezentację kosmetyków pochodzących z Maroka, w tym "złota berberów" - oleju arganowego. Było to możliwe dzięki wspomnianemu importerowi prowadzącemu sklep internetowy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG1QpXAoZKUbTCRzbncHc1dzpqyAaSuoTwgahQl8jHsB7HA7jY7THxaWGqmYtESi3w8Sm6pVXKpka5n19X0mJt4_iRo9L4b1Gc6O5Lccuc3lhlnw0a6Eogve3B2Gv9oWksiKpW7QeJWnQj/s1600/DSC05549male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG1QpXAoZKUbTCRzbncHc1dzpqyAaSuoTwgahQl8jHsB7HA7jY7THxaWGqmYtESi3w8Sm6pVXKpka5n19X0mJt4_iRo9L4b1Gc6O5Lccuc3lhlnw0a6Eogve3B2Gv9oWksiKpW7QeJWnQj/s400/DSC05549male.jpg" width="400" /></a></div><br />
Naszą wizytę zakończył wspólny wypad do kawiarni z grupą nowych znajomych, gdzie już mniej formalnie mogliśmy podzielić się wrażeniami, opowiedzieć o naszych planach i posłuchać o barwnym życiu Wąbrzeźna. Dzięki osobom tworzącym tą społeczność, ich aktywnym działaniom widzimy, że wielkość miejscowości nie jest adekwatna do ilości wydarzeń, które się w niej dzieją. To ciekawi ludzie z pasją tworzą miejsca pełne pozytywnej energii. I za to właśnie im dziękujemy ;)<br />
<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><br />
</div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-11550176182961593942011-05-23T02:07:00.000-07:002011-05-23T02:07:29.746-07:00Konsulat marokański w Poznaniu<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Dziś rozpoczyna pracę Honorowy Konsul Królestwa Maroka w Polsce pan Paweł Mietlicki - przedsiębiorca zajmujący się rozszerzaniem kontaktów i promowaniem Maroka w naszym kraju. To dzięki jego inicjatywie Maroko będzie partnerem tegorocznych targów<a href="http://www.tour-salon.pl/pl/ekspozycje_specjalne/kraj_partnerski/"> Tour Salon 2011 w Poznaniu</a>. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><a href="http://glos.tv/?p=9397">Uroczystego wprowadzenia</a> dokonał Ambasador Maroka w Polsce pan Moha Ouali Tagla.</div><div style="text-align: justify;">Konsul będzie miał pod swoją opieką około tysiąca marokańczyków zamieszkałych na terenie Wielkopolski, z czego większość stanowią studenci, jednak stawia również na współpracę przedsiębiorców z Polski i Maroka. Niezależnie od konsulatu Paweł Mietlicki pragnie stworzyć centrum biznesu dla marokańskich firm. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_AL7afV2p1N3O-wQtUimUVt7VIBcwLQ-Ers9HuFsDMBM-m6Q9sMWVEbP2m8DHAIoghwRXol_XVCadLnZBF7rzfMe04MnD5wWpryQyP856q8RLPAvVGmhWOuAhJPqkeQ8mrJI0MAZogNw2/s1600/media-1305909956-193x108.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_AL7afV2p1N3O-wQtUimUVt7VIBcwLQ-Ers9HuFsDMBM-m6Q9sMWVEbP2m8DHAIoghwRXol_XVCadLnZBF7rzfMe04MnD5wWpryQyP856q8RLPAvVGmhWOuAhJPqkeQ8mrJI0MAZogNw2/s1600/media-1305909956-193x108.jpg" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nowemu Konsulowi serdecznie gratulujemy i życzymy zrealizowania wszystkich planów dotyczących promocji współpracy obu krajów. </div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-48567234305531052492011-05-16T13:32:00.000-07:002011-05-17T09:50:36.593-07:00rozwiązanie konkursu "Berlitz i arabia od kuchni"<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Na samym wstępie pragnę podziękować za wszystkie przepisy, które do nas dotarły. Kochani, macie moc i kreatywność - wiemy to, bo musieliśmy się nieźle nagimnastykować żeby podołać trudom kulinarnej (nie ma co ukrywać, nierównej) walki. Podziękowania należą się również niestrudzonym bloggerkom, które wsparły akcję stowarzyszenia i podzieliły się na kartach swych blogów informacją o jego istnieniu.</div><div style="text-align: justify;">Co tu dużo pisać, były wstępnie dwie kategorie ale niestety - albo na szczęście- smaku nie można zamknąć w klatce jakiś tam jednoznacznych odczuć i zrobiło nam się pięć miejsc na "pudle". Szacowne jury składające się z naszych przyjaciół miało przyjemność degustacji potraw w czasie minionego weekendu, po czym zostali poproszeni o wyrażenie swojej opinii. Najbardziej punktowanych ostatecznie zostało pięć potraw i podjęliśmy jedyną słuszną decyzję o nagrodzeniu wszystkich finałowych dań.</div><div style="text-align: justify;">A dlaczego? Myślę, że sami zgadniecie, kiedy postanowicie przygotować je w domu, obejrzycie zdjęcia i przepisy laureatów.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">1. Zaczniemy od nagrody specjalnej. Należy się ona jedynemu przedstawicielowi męskiej części społeczeństwa, mianowicie Panu Andrzejowi za fantastyczną w swym smaku i prostocie przygotowania zupie "Kurczak po arabsku". Myślę, że nie będzie Pan miał do nas żalu ale nasza modyfikacja polegała jedynie na przyrządzeniu wywaru z kurczaka - reszta według przepisu ;) czyli łatwo i szybko oraz smacznie.</div><div style="text-align: justify;"><b><span class="Apple-style-span" style="color: #a64d79;">"Kurczak po Arabsku"</span></b></div><div style="text-align: justify;">Składniki:</div><div style="text-align: justify;">-300-400g (dwie) piersi z kurczaka,</div><div style="text-align: justify;">-300g ryżu białego,włoszczyznę,</div><div style="text-align: justify;">-3l wody,</div><div style="text-align: justify;">przyprawy(papryka ostra, vegeta warzywna,pieprz,sól).</div><div style="text-align: justify;">Najpierw gotujemy ryż, pod koniec gotowania dodajemy piers z kurczaka drobno pokrojoną. Marchewkę kroimy w cienkie prążki, por w drobne wiórki, resztę warzyw po zagotowaniu wyrzucamy. Dodajemy przyprawy wedle upodobania. Zupa "Kurczak po Arabsku" jest łatwa i szybka w wykonaniu.Życzę smacznego.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz0JMD7z0H_c2Ysa7K-UmGu8OoSHSES8HToUZSaX6xsxvoNeIZ16ij3LMRkddRlw5HbrUsnPWLyaa7ZfK_uzsZi5xo7nQmUb4q50NDyJMxWsLTjcMaqqRYowcuPczmXJxn9Y692CkQvoYS/s1600/Zdj%25C4%2599cie0197.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz0JMD7z0H_c2Ysa7K-UmGu8OoSHSES8HToUZSaX6xsxvoNeIZ16ij3LMRkddRlw5HbrUsnPWLyaa7ZfK_uzsZi5xo7nQmUb4q50NDyJMxWsLTjcMaqqRYowcuPczmXJxn9Y692CkQvoYS/s400/Zdj%25C4%2599cie0197.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">2. Od Pani Grażyny otrzymaliśmy przepis na aromatyczną sałatkę z kuskusu "Tabbouleh wg Buni". Polecana wegetarianom jako samodzielne danie lub mięsożercom jako wspaniały dodatek do grilla. Smak tej sałatki przywodzi na myśl lokalne restauracyjki mediny pachnące świeżymi warzywami i przyprawami.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><b><span class="Apple-style-span" style="color: #a64d79;">"Tabbouleh wg Buni"</span></b></div><div style="text-align: justify;">Składniki : </div><div style="text-align: justify;">3/4 szklanki kuskusu </div><div style="text-align: justify;">2 duże pomidory </div><div style="text-align: justify;">1 duży ogórek </div><div style="text-align: justify;">1/6 czerwonej papryki </div><div style="text-align: justify;">1/2 szklanki oleju z pestek winogron ( lub oliwy jak ktoś lubi ) </div><div style="text-align: justify;">2 łyżki pokrojonej natki pietruszki </div><div style="text-align: justify;">2 łyżki pokrojonych listków mięty ( świeżej ) </div><div style="text-align: justify;">2 łyżki pokrojonego cienkiego szczypiorku </div><div style="text-align: justify;">1 duży ząbek czosnku </div><div style="text-align: justify;">sok z cytryny do smaku </div><div style="text-align: justify;">1/4 łyżeczki otartej skórki z cytryny </div><div style="text-align: justify;">Sos sałatkowy czosnkowo-ziołowy Winiary </div><div style="text-align: justify;">sól </div><div style="text-align: justify;">pieprz mielony </div><div style="text-align: justify;">Pomidory sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki . Pokroić w drobną kostkę . Włożyć do miseczki (tak mniej więcej objętości 1 litra). Umyć ogórka, obciąć oba końce i utrzeć na tarce jarzynowej ( grube oczka ) razem ze skórką . Dołożyć drobno pokrojoną paprykę , natkę pietruszki, miętę , szczypior , zmiażdżony ze szczyptą soli czosnek , skórkę z cytryny . Wymieszać .Posypać sosem sałatkowym ( wsypać na początek połowę ), szczyptą pieprzu. Zostawić na 15 minut żeby wydzieliło się jak najwięcej soku. Dolać olej. Wsypać kuskus , zamieszać i zostawić aż wchłonie cały płyn. Doprawić do smaku resztą sosu, sokiem z cytryny .Wstawić do lodówki. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Czas : 3 minuty</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikl6G-8-GeUiHSKi6FXvBgFiDlFpl4EgdMX-OkStf7YdYrZI3rcKM0gl73nS-FbhbP6z8J5lmW2Pp344vMRf_cZDgcjXnGtQTahjXWbS-e6QW5k5EjaZ3gcsQHBJsVJ9piYaIt92yh1X4r/s1600/DSC05476.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikl6G-8-GeUiHSKi6FXvBgFiDlFpl4EgdMX-OkStf7YdYrZI3rcKM0gl73nS-FbhbP6z8J5lmW2Pp344vMRf_cZDgcjXnGtQTahjXWbS-e6QW5k5EjaZ3gcsQHBJsVJ9piYaIt92yh1X4r/s400/DSC05476.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">3. Pani Ania podzieliła się z nami potrawą o tajemniczej nazwie "Magluba" a w wolnym tłumaczeniu "do góry nogami" ;)</div><div style="text-align: justify;">Według autorki przepisu można zastosować tak zwany przegląd lodówki i użyć dostępnych warzyw. Prezentujemy wersję z ziemniaczkami i kurczakiem. </div><div style="text-align: justify;">Musimy się przyznać, że cały urok potrawy niestety prysł wraz z naszym niefrasobliwym sposobem "odwrócenia" i całość rozsypała nam się na półmisku. Nic jednak nie mogło oderwać "testerów" i ich widelców od potrawy, która jest jednocześnie egzotyczna ale również niezwykle łagodna w smaku, co powinno przemówić do nadwiślańskich kubełków smakowych ;)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><b><span class="Apple-style-span" style="color: #a64d79;">"Magluba"</span></b></div><div style="text-align: justify;">Potrzebne będą: </div><div style="text-align: justify;">Ryż biały gruboziarnisty (egipski - w Polsce dobry odpowiednik to Abrorio) - 3 - 4 szklanki</div><div style="text-align: justify;">4 spore ziemniaki (lub 6 mniejszych)</div><div style="text-align: justify;">4 marchewki</div><div style="text-align: justify;">1 duży bakłażan (lub dwa mniejsze)</div><div style="text-align: justify;">(ale zasadniczo ilość warzyw - wg uznania własnego)</div><div style="text-align: justify;">4 piersi z kurczaka lub 750 gram mielonego mięsa wołowego</div><div style="text-align: justify;">Kostki maggie, kardamon, cynamon, pieprz, sól,</div><div style="text-align: justify;">Orzechy piniowe - dwie garście</div><div style="text-align: justify;">Na sałatkę: Pomidory (2 szt.), ogórki (2 szt.), świeża mięta, oliwa z oliwek, cytryna</div><div style="text-align: justify;">Jako dodatek: Jogurt naturalny - 4 małe "kubki"</div><div style="text-align: justify;">Ryż:</div><div style="text-align: justify;">Namaczamy w bardzo ciepłej wodzie przez min. pół godziny i dobrze kilkakrotnie płuczemy. Dodajemy do niego 4 kostki maggie (po kostce na szklankę ryżu) - pokruszone lub pokrojone, łyżeczkę kardamonu mielonego, kawałek laski cynamonu lub - 1/4 łyżeczki cynamonu sproszkowanego, pieprz - na oko, nie za dużo. Mieszamy i odstawiamy na bok. </div><div style="text-align: justify;">Warzywa:</div><div style="text-align: justify;">Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na grube plastry i solimy. </div><div style="text-align: justify;">Marchew - obieramy, płuczemy i również kroimy na dość grube plastry i solimy. </div><div style="text-align: justify;">Bakłażan myjemy, nie obieramy i kroimy na cieńsze (ale nie przezroczyste) plastry i solimy. </div><div style="text-align: justify;">Smażymy po kolei w głębokim oleju do stanu gotowości (ładnie zarumienione). Odkładamy do obcieknięcia na talerze wyłożone ręcznikami papierowymi (żeby pozbyć się jak największej ilości oleju).</div><div style="text-align: justify;">Kurczak lub mięso:</div><div style="text-align: justify;">Piersi z kurczaka przygotowujemy (myjemy, pozbywamy się kości, skóry itd.), przyprawiamy sola i pieprzem i podsmażamy - tak by były gotowe. </div><div style="text-align: justify;">lub</div><div style="text-align: justify;">Mięso mielone surowe łączymy z surową cebulą, doprawiamy solą i pieprzem i podsmażamy na patelni - tak by było gotowe.</div><div style="text-align: justify;">Do sporego garnka (który to wszystko pomieści) na dno wlewamy 3-4 mm oleju. Na to wsypujemy tyleż samo ryżu.Na nim układamy ziemniaki, marchew, bakłażan - warstwami tak by całe dno garnka było w miarę równomiernie pokryte. Na warzywa wysypujemy cały ryż a na niego - układamy podsmażone piersi z kurczaka lub podsmażone mięso. Całość zalewamy wodą na wysokość 1.5 cm powyżej poziomu ostatniej warstwy. Nastawiamy gaz na największy i - bez przykrycia - gotujemy aż woda zacznie bulgotać. W tym momencie (gdy bulgocze) zmniejszamy gaz na najmniejszy i przykrywamy garnek szczelnie pokrywką. Gotujemy aż cała woda zniknie (wygotuje się). Wyłączamy gaz. Ryż powinien być gotowy, niemal gotowy. Aby doszedł ale nie był rozgotowany i aby pozbyć się ew. pozostałości wody w środku potrawy - zawijamy garnek szczelnie ręcznikiem i zostawiamy na gorącym palniku (po wcześniejszym wyłączeniu ognia ;)). </div><div style="text-align: justify;">W tym czasie:</div><div style="text-align: justify;">- przygotowujemy sałatkę z pomidorów, ogórków i mięty (wszystko kroimy w drobną kostkę) - doprawiamy oliwą z oliwy, cytryną, solą i pieprzem wg uznania i nakładamy do małych miseczek</div><div style="text-align: justify;">- do osobnych małych miseczek nakładamy jogurt</div><div style="text-align: justify;">- orzeszki piniowe - rumienimy na niewielkiej ilości oleju (cały czas mieszamy, aby się nie przypaliły)</div><div style="text-align: justify;">Przygotowujemy dużą tacę lub talerz (naprawdę duży). Obstukujemy garnek, zdejmujemy pokrywkę i szybkim ruchem, odwracając go "do góry nogami" (magluba - odwrócony) - wyrzucamy na talerz jego zawartość. Idealnie ugotowana potrawa powinna "wyjść" z garnka w całości tworząc na talerzu/tacy - okrąg, ale udaje się to niezwykle rzadko i nie należy się tym przejmować - nie ma wpływu na walory smakowe. </div><div style="text-align: justify;">Całość posypujemy zrumienionymi orzeszkami piniowymi. Jemy - z jednego talerza/tacy - nakładając na kolejne "kęsy" odrobinę sałatki i/lub jogurtu - jeśli chcemy jeść zgodnie z tradycją :).</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSdLAKYQTsck-nfeYsKCA8npirTbGkUhUZib4KSSH-aX4fWJJirMpzxS36WKDUr6-ZQX9kCYVIraMmsqoPGcrdBsip5Cn3FEOlI0qDj-VY1oG7u-rmynIQ5-nmbwCmfePKL_lRO_p7-69i/s1600/DSC05485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSdLAKYQTsck-nfeYsKCA8npirTbGkUhUZib4KSSH-aX4fWJJirMpzxS36WKDUr6-ZQX9kCYVIraMmsqoPGcrdBsip5Cn3FEOlI0qDj-VY1oG7u-rmynIQ5-nmbwCmfePKL_lRO_p7-69i/s400/DSC05485.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">4. Daniem, które wypełnia lukę pomiędzy potrawą a deserem jest zdecydowanie przepis Pani Dominiki o wszystko mówiącej nazwie "Kuskus Rodzynkowiec". Wyśmienite, proste w przygotowaniu i jednocześnie bardzo smaczne może być zarówno podane jako dodatek do ostrej potrawy by przełamać jej smak lub jako wspaniały samodzielny deser.</div><br />
<b><span class="Apple-style-span" style="color: #a64d79;">"Kuskus Rodzynkowiec"</span></b><br />
Składniki: <br />
- 200 g kuskusu <br />
- 1/2 łyżeczki kurkumy <br />
- 60 g rodzynek <br />
- 50 g migdałów (obranych ze skórki) lub orzeszków piniowych <br />
- szczypta cynamonu, soli i pieprzu <br />
- 2 łyżki masła <br />
Przygotowanie: <br />
<div style="text-align: justify;">Kurkumę należy rozpuścić w szklance wody, zagotować i wymieszać. Tak powstałym wrzątkiem zalać kuskus, rodzynki i przyprawy. Kiedy danie jest już gotowe, rozgrzać na patelni masło i podsmażyć kuskus z rodzynkami. Dodać orzeszki lub migdały. Podawać gorące :) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-uE6k3iSQ353tuBM4Y3ow2o5QZUVkjNqLZKWPO9_rdQTg2Hcq7rx9Wp8gGU-pG8RdzGyGtVMWxU-AZ2kGNPb6hgzYkaQww6fUdZOcXi-QiSfK6odIaSMWTDrd3V8kqhxezYJuwARWvaTq/s1600/DSC05486.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="345" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-uE6k3iSQ353tuBM4Y3ow2o5QZUVkjNqLZKWPO9_rdQTg2Hcq7rx9Wp8gGU-pG8RdzGyGtVMWxU-AZ2kGNPb6hgzYkaQww6fUdZOcXi-QiSfK6odIaSMWTDrd3V8kqhxezYJuwARWvaTq/s400/DSC05486.JPG" width="400" /></a></div><div><br />
</div><br />
<div style="text-align: justify;">5. Czas na deser! Dzięki Pani Katarzynie przygotowaliśmy "Ciasto warte grzechu", do którego na początku nie byliśmy przekonani, bo w końcu co to za ciasto bez mąki i jajek. Nic bardziej mylnego - można, i to jeszcze jak. Łatwo dostępne składniki i finalny smak bronią się same.</div><br />
<b><span class="Apple-style-span" style="color: #a64d79;">"Ciasto warte grzechu"</span></b><br />
Składniki: <br />
10 dag wiórków kokosowych <br />
2 szklanki kaszy manny <br />
1 łyżeczka cynamonu <br />
1 torebka cukru wanilinowego <br />
3 łyżeczki proszku do pieczenia <br />
1 szklanaka mleka <br />
20 dag masła <br />
Na syrop: <br />
2 szklanki cukru <br />
1 szklanka wody <br />
1 łyżeczka soku z cytryny <br />
<div style="text-align: justify;">1. Kaszę manną, cynamon, kokos, cukier waniliowy i proszek do pieczenia wsypujemy do miski. Mieszamy. Dodajemy miękkie masło i mleko, wszystko wyrabiamy. </div><div style="text-align: justify;">2. Ciasto rozprowadzamy na wyłożonej pergaminem blaszce, kroimy na niewielkie trójkąty lub kwadraty. </div><div style="text-align: justify;">3. Blachę wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ciasto ok. 45 minut. </div><div style="text-align: justify;">4. Z wody, cukru i soku z cytryny gotujemy syrop. Upieczone ciasto zalewamy ostudzonym syropem. Wierzch posypujemy kokosem. Gdy syrop wsiąknie wyjmujemy ciastka z blaszki. </div><div style="text-align: justify;">czas przygotowania około 1.5 godziny </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRMeiSY13RcJrGCfhtsnZyrq-8RIdmGQDlZvyooiSdHTaUeoXZfnknVHCJsdAGDqK1XGdBCtE-SRWV3u59iNGUG1FuY7Wdizou-eKzUdXCalZU7DhaNQGuO5xkZXNGn8zFGN62K2jogIh1/s1600/DSC05489.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRMeiSY13RcJrGCfhtsnZyrq-8RIdmGQDlZvyooiSdHTaUeoXZfnknVHCJsdAGDqK1XGdBCtE-SRWV3u59iNGUG1FuY7Wdizou-eKzUdXCalZU7DhaNQGuO5xkZXNGn8zFGN62K2jogIh1/s400/DSC05489.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><br />
<div style="text-align: justify;">Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział w konkursie. Z laureatami skontaktujemy się drogą mailową w celu wysłania nagród. Zapraszamy do skorzystania z powyższych przepisów i rozsmakowania się w arabskiej kuchni.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Przypomnę tylko, że nagrody w postaci przewodników po Maroku otrzymaliśmy dzięki uprzejmości wydawnictwa Berlitz, partnera naszego konkursu - serdecznie dziękujemy!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPNT_r7J6v9TJTdt9uJLb6H5b3OUnMsSu8JC3FHXqNpsWbMcdDFWuCdf5twGDnASufNO8nGIugjS8HDyTyGeynIIfd2GilzBKiop_xoBh9pdDenrzQ1dZZOGel2Tn9TcVFkMV-Hxc3OLcn/s1600/DSC05054male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="231" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPNT_r7J6v9TJTdt9uJLb6H5b3OUnMsSu8JC3FHXqNpsWbMcdDFWuCdf5twGDnASufNO8nGIugjS8HDyTyGeynIIfd2GilzBKiop_xoBh9pdDenrzQ1dZZOGel2Tn9TcVFkMV-Hxc3OLcn/s400/DSC05054male.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-48178034860660581782011-05-13T13:24:00.000-07:002011-05-13T14:09:51.009-07:00"każdy osioł w oczach matki staje się gazelą"<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">Pewna rozmowa sprzed kilku dni dała mi inspirację do zagłębienia się w ciekawy temat więzi matek i dzieci w krajach arabskich. Myślę, że jest to interesujące bo więź ta według mnie jest całkowicie wyjątkowa, tak w pozytywnym jak i negatywnym aspekcie. Oczywiście wszystko co napiszę jest tylko moją subiektywną oceną i dotyczy sytuacji, z którymi się spotkałam podczas podróży. Jednakże ponieważ wielokrotnie byłam świadkiem podobnych schematów zachowań pozwolę sobie przedstawić je tu jako spójną całość.</span></div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAoVrPyBq1Ryl2iTprMFyx12EC6ofannvDhRVazxmRHA4ZIB5huk1UYzWwoZwkZ7mUre4qpHb036xyEApHvNOj9WmsguXWDfUvtY5xstWvN2TbSxBW5fMs4JfjrzxhzWQ6E5_-VWEhilH4/s1600/DSC_0032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAoVrPyBq1Ryl2iTprMFyx12EC6ofannvDhRVazxmRHA4ZIB5huk1UYzWwoZwkZ7mUre4qpHb036xyEApHvNOj9WmsguXWDfUvtY5xstWvN2TbSxBW5fMs4JfjrzxhzWQ6E5_-VWEhilH4/s400/DSC_0032.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wydaje się, że wszędzie na świecie matki kochają swoje dzieci tak samo, pierwotną, bezwarunkową matczyną miłością, która pozwala na wiele wyrzeczeń i sprawowanie wręcz nieustannej opieki. W krajach arabskich z racji kulturowego, dużego podziału ról w związku małżeńskim oraz pewną tradycją skupiania się kobiet na domu i wychowaniu dzieci, rola matki wydaje się być dużo bardziej poświęcona przekazywaniu dzieciom norm religijnych, zachowania oraz tradycji a mniej na budowaniu specjalnej bliskości emocjonalnej jak ma to miejsce w krajach "zachodu". Myślę, że może mieć to związek z dziedzictwem kulturowym, w którym odwieczne obyczaje skłaniały matki do wychowywania dzieci na twardych i odpornych emocjonalnie ludzi. Matka odpowiedzialna jest za tzw. "kręgosłup moralny" swoich dzieci, za to, że przestrzegają one wszystkich zasad tak religijnych jak i etycznych. To nie znaczy, że dzieci nie są rozpieszczane i traktowane z miłością ale raczej, że wychowanie na pewno nie jest "bezstresowe" w sensie braku zasad i obowiązków. Zadziwiające przy tym jest to, że w miejscach publicznych szczególnie najmłodsze dzieci traktowane są wyjątkowo pobłażliwie. Pozwala się im na przykład w restauracji lub sklepie bawić się, biegać, raczkować między stolikami, regałami a kelnerzy i obsługa tylko się uśmiechają i nigdy nie okazują irytacji co ma miejsce niestety bardzo często choćby w Polsce.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ponieważ główną religią krajów arabskich jest Islam, to on ma największy wpływ na wzajemne relacje w rodzinie. Rodziny nadal są zazwyczaj wielopokoleniowe, tak więc dziecko od najmłodszych lat uczy się pewnych zachowań obserwując jak ich rodzice odnoszą się do swoich rodziców. Dzieciom wpaja się szacunek dla starszych, uczy pokory, karności i cierpliwości. Dorastając wiedzą, że ich rolą będzie w przyszłości opieka nad rodzicami, ale nie traktują tego jako obciążenia a raczej jako oddanie długu wdzięczności za wychowanie i poświęcenia. Tak więc podstawą więzi matki z dzieckiem jest jej oddanie dziecku w jego wczesnych latach, które buduje następnie oddanie dziecka matce w jego życiu dorosłym.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><span class="Apple-style-span" style="color: #999999;"><i>{I postanowił twój Pan, abyście nie czcili nikogo innego, jak tylko Jego i dla rodziców dobroć! A jeśli jedno z nich lub oboje osiągną przy tobie starość, to nie mów im "precz!" i nie popychaj ich, lecz mów do nich słowami pełnymi szacunku. Pochylaj ku nim skrzydło łagodności, przez miłosierdzie i mów: "Panie mój bądź dla nich miłosierny, tak jak oni byli, wychowując mnie, kiedy byłem mały.} (Koran, 17:23-24)</i></span></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Według kultury arabskiej matka "trzy razy" bardziej zasługuje na szacunek, dbałość i zrozumienie niż ojciec (z powodu trudów ciąży, porodu i oddanej opieki nad dzieckiem w ciągu jego pierwszych lat życia) i właśnie tą zasadę widać często w kontaktach matek z dziećmi a szczególnie z synami. Miłość matek i dzieci ma tu bardziej wymiar głębokiego, bezwzględnego szacunku z jednej i oddania z drugiej strony. Pozytywną stroną takiego kontaktu jest zbudowanie i utrwalenie głębokich wzajemnych relacji jak i również stworzenie "domu rodzinnego", który wiąże się nieodłącznie z postacią matki. Poprzez codzienne wychowanie przekazuje ona dzieciom tradycje i obyczaje. W związku z podziałem ról ma za zadanie nauczyć swoje córki wszystkiego tego co sama umie, by przygotować je do dorosłego życia, dodatkowo kształtując kobiecą relację z nimi. W kulturze arabskiej bardzo często występują silne więzi pomiędzy kobietami w rodzinie. W saharyjskiej części Maroka spotkaliśmy się z opowieściami o kobiecych (rodzinnych) wyprawach na pustynię w celu celebrowania tak zwanego "kobiecego kręgu" i zacieśniania więzi pomiędzy matką i jej córkami. Wydaje się, że kobiety w krajach arabskich z premedytacją tworzą swój własny niedostępny dla mężczyzn świat i nie ma tu znaczenia czy będzie to wspólna wyprawa do hammamu (łaźni), na pustynię czy też na zakupy do centrum handlowego w nowoczesnym mieście. Podział płci daje im możliwość wzmocnienia więzi często zanikających w krajach "zachodnich". </div><div style="text-align: justify;">Ojciec, choć jest głową rodziny i często do momentu osiągnięcia dorosłości przez synów, jest również jedynym żywicielem rodziny, pełni rolę bardziej opiekuna "satelitarnego", który jest częścią rodziny ale, który nie angażuje się osobiście w jej codzienne funkcjonowanie. Jeśli nawet w zewnętrznych kontaktach matka pozostaje zazwyczaj w jego cieniu to jednak w domowym królestwie to ona sprawuje władzę, wpływając na wszelkie decyzje związane tak z wychowaniem dzieci jak i całokształtem funkcjonowania gospodarstwa domowego. W krajach arabskich to matka tak naprawdę "tworzy dom" i to ona jest ogniwem, które scala wszystkich jego mieszkańców. Często mówi się, że "matka jest jak słońce, wokół którego kręcą się gwiazdy i bez którego nie ma życia a ojciec nieboskłonem, na którym wszystko się opiera". </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Niestety jak każdy aspekt relacji międzyludzkich, tak również taki związek matek z dziećmi ma swoje negatywne strony. Chyba najgorszą i często najcięższą jest zbyt duży wpływ jaki matka może mieć na życie i związki swoich dzieci. W krajach arabskich, jak już wspomniałam, rodziny mieszkujące razem są wielopokoleniowe. Zwyczaj nakazuje by kobieta po ślubie zamieszkała z rodziną męża a więc matka w pewien sposób "traci" swoje córki jednak "zyskuje" w zamian synowe. Pomimo wielu zmian kulturowych matki często nadal mają znaczący (a czasem bezwzględny) głos co do życia syna w takich sprawach jak wybór żony czy nawet praca zawodowa. Wspierają ale równocześnie niejednokrotnie wtrącają się w życie syna co powoduje jego zagubienie lub frustracje.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Trudny do zaakceptowania może wydawać się również fakt, że w sytuacji gdy rodzice z jakiś względów zdecydują się na rozwód, matka może sprawować opiekę nad dziećmi tylko do 7-9 roku życia dziecka a następnie musi przekazać je pod opiekę ojca (chyba, że pozostanie samotna i nie wstąpi w kolejny związek małżeński lub jeśli ojciec wyrazi zgodę na pozostanie z nią dzieci).</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W Maroku pomimo wielu zmian, wprowadzenia w 2004 roku Mudawana - Kodeksu Rodzinnego regulującego wiele aspektów dotyczących małżeństwa, dzieci i dziedziczenia pozostało wiele kwestii nadal nie wyjaśnionych i nieunormowanych odpowiednimi przepisami. Wydaje się, że najtrudniejsza sytuacja dotyczy samotnych matek. W państwie zdominowanym przez Islam matki samotnie wychowujące swoje dzieci są w większości pozostawiane na marginesie społeczeństwa. Rodziny nie udzielają wsparcia córkom, które bez małżeństwa zajdą w ciążę. W większości takie kobiety zostają oddalone z domu rodzinnego i samodzielnie muszą szukać sobie jakiegoś zajęcia by zarobić na siebie i dziecko. Nie mając żadnych praw bardzo często nie potrafią sobie poradzić ze znalezieniem dachu nad głową nie mówiąc już o opiece medycznej dla siebie i dziecka, jedzeniu lub podstawowych środkach higieny. Chociaż coraz więcej organizacji społecznych interesuje się tym tematem i w wielu większych miastach takie kobiety mogą już znaleźć pomocną dłoń, nadal wydaje się to być przysłowiową "kroplą w morzu". Potrzebne są nowe przepisy ale również kampania społeczna ukazująca jak głęboki i trudny jest to problem. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Jak tragiczna jest sytuacja samotnych matek m.in. w Maroku możemy wyobrazić sobie na podstawie jednej historii:</div><div style="text-align: justify;">Fadua Larui miała tylko 20 lat gdy zdecydowała dokonać drastycznego aktu samospalenia przed budynkiem rządowym w miejscowości Suk Sebt w centralnym Maroku. Gdy miała 15 lat została zgwałcona po raz pierwszy i wtedy urodził się jej syn Reda. Wtedy została przekreślona jej przyszłość bo jako samotnie wychowująca dziecko uznana została przez społeczność za niemoralną i odrzucona. Nie miała szans by znaleźć męża. Niestety w wieku 20 lat została zgwałcona ponownie czego owocem była jej malutka córeczka Aya. Fadua była bardzo biedna, tak jak cała jej rodzina. Wraz z dwójką dzieci mieszkała w tragicznych warunkach w otaczających miasto slumsach aż do momentu gdy rząd w ramach programu poprawy wizerunku miasta zdecydował się oczyścić tereny z prowizorycznych zabudowań. Wszyscy mieszkańcy slumsów otrzymali od rządu ziemię do zbudowania sobie domu, wszystkie rodziny oprócz Fadui. Ona nie została uznana przez urzędników za rodzinę, ponieważ wg. prawa w Maroku matka nie może sama wychowywać swoich dzieci - jako niezamężna powinna nadal mieszkać wraz z rodzicami. Spaliła się w proteście przeciw tej sytuacji, spaliła się by zwrócić uwagę innych na problem samotnych matek, spaliła się w desperackim krzyku o przywrócenie godności. Teraz rodzina dziewczyny musiała zaopiekować się dwójką dzieci córki, żyją w nędzy, w domu bez dachu. Matka opiekuje się już chorym ojcem żyjąc głownie z żebrania, teraz musi wychować i wyżywić jeszcze wnuki….. Ich przyszłość nie wygląda różowo….? </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaP8UssMpRdI8zrnENqWjTRBpZrDWmwBcVZwi2Bm7zS1O9fDIgY75li7qopyLK_j6klrdhXXKnqd3wsuUPlUl5YEYpRUIQwtIbesLThyYIIBlWPtTGlYszv9FyjArx-lYxZmr6ELAwAX9e/s1600/CAEC1BF1FB420843AB14ED22C8A45.jpg"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaP8UssMpRdI8zrnENqWjTRBpZrDWmwBcVZwi2Bm7zS1O9fDIgY75li7qopyLK_j6klrdhXXKnqd3wsuUPlUl5YEYpRUIQwtIbesLThyYIIBlWPtTGlYszv9FyjArx-lYxZmr6ELAwAX9e/s400/CAEC1BF1FB420843AB14ED22C8A45.jpg" width="267" /></a></div><div style="text-align: center;"><i>Reda syn Fadui trzymający jej zdjęcie. </i></div><div style="text-align: center;"><i>W tle jej matka trzymająca drugie dziecko. </i></div><div style="text-align: center;"><i>Źródło: <a href="http://noticias.br.msn.com/artigo.aspx?cp-documentid=28046530">msn</a></i></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wydaje mi się, że powiedzenie "raj jest pod stopami matek" najlepiej ukazuje skomplikowaną relację kobiet i ich dzieci w krajach arabskich. Miejmy nadzieję, że zmiany "arabskiej rewolucji" spowodują, że tak w Maroku jak i w innych krajach samotne matki nareszcie zdobędą należną im pozycję społeczną przez co i ich dzieci będą miały szansę na taki raj.</div><div></div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2864940176109996554.post-10088606682539621612011-05-04T01:29:00.000-07:002011-05-09T02:57:45.789-07:00Imazighen znaczy ludzie wolni - czyli tajemniczy świat Berberów<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div style="text-align: justify;">Jest ich około 48 milionów - Berberowie - rdzenna ludność terenów północnej Afryki od Libii aż po Maroko. Ponad połowa całej społeczności berberyjskiej zamieszkuje Maroko a szczególnie centralną jego część Wysokie Góry Atlas stanowiąc w tym kraju ponad 60% populacji. Podczas Arabskiej ekspansji na tereny Afryki Północnej od imienia jednego z przywódców plemiennych zostali nazywani "barbar" co w Europie zostało następnie odebrane jako synonim łacińskiego słowa "barbarian" oznaczającego barbarzyńcę. Sami nazywają siebie Imazighen - "ludzie wolni", ponieważ przez tyle wieków najazdów i prób asymilacji pozostali niezmiennie wierni swojej tradycji i odrębnej kulturze. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgURDzBvj9of_aufl111nREyPdIOPXp5ZjVqCRWV8jDNP3zohX7tp_J2tqk_FRS4-U9ln4WRDlwx__DwGPMWR276bpnLUsIx18BnASCapo956eA2EoOHaI_1YO2GEEdVlk0pUJ1zcySJLw_/s1600/220px-Berber_flag.svg.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgURDzBvj9of_aufl111nREyPdIOPXp5ZjVqCRWV8jDNP3zohX7tp_J2tqk_FRS4-U9ln4WRDlwx__DwGPMWR276bpnLUsIx18BnASCapo956eA2EoOHaI_1YO2GEEdVlk0pUJ1zcySJLw_/s320/220px-Berber_flag.svg.png" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na temat korzeni i pochodzenia Berberów przez lata powstało wiele legend i mitów, a ich prawdziwa geneza prawdopodobnie na zawsze pozostanie zagadką. Ze względu na często występujące jasne włosy i niebieskie oczy kojarzeni są z Celtami, Baskami, Germanami a nawet Słowianami jednak znaczne rozproszenie spowodowało, że nie istnieje praktycznie jednolita rasa berberska a język TAMAZIGHT jest obecnie jedynym kryterium pozwalającym odróżnić Berberów od Arabów, w Maroku różnymi dialektami berberyjskimi sprawnie posługuje się ok. 40% społeczeństwa.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjLK5UU6R1UdoikjhD_3dgLi0NJp0Q1nShON4ZRnQIH2xBH5uLRrFYQnod37NLM_8pxuqTFdwelUhcsRNe1urYvrpFHdrgluQNvxwWg98FmS7J7WPY2lfhj8er92VU0UVlbd8iX-0hVvU/s1600/udhr_tamazight.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="42" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjLK5UU6R1UdoikjhD_3dgLi0NJp0Q1nShON4ZRnQIH2xBH5uLRrFYQnod37NLM_8pxuqTFdwelUhcsRNe1urYvrpFHdrgluQNvxwWg98FmS7J7WPY2lfhj8er92VU0UVlbd8iX-0hVvU/s400/udhr_tamazight.gif" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br />
</td></tr>
</tbody></table>Pomimo tego, że ziemie Berberów przesiąknięte są wpływami wielu najeźdźców, którzy odcisneli trwałe piętno nie tylko w obrząkach religijnych ale i w codziennych pracach rolinczych, rzemieślniczych i handlu Berberowie starali się zawsze moralnie, biologicznie i kulturowo pozostać ludźmi niezależnymi, wolnymi w ramach niezliczonej ilości struktur plemiennych. Ułatwiło to poczucie jedności w różnorodności, wielki szacunek i kultywowanie tradycji rodzinnych oraz życie zgodnie z rytmem natury.</div><div style="text-align: justify;">W historii i kulturze Berberów najbardziej zawsze pociągała mnie mistyka i magia. Pomimo, iż od inwazji arabskiej większość społeczności berberskiej jako podstawową religię przejęła Islam, to jednak znaczne wpływy dawnych wierzeń nadały specyficzny kształt kulturze muzułmańskiej całego Maghrebu a stare wierzenia do dziś funkcjonują jeszcze pod powłoką nowej religii. Jednym z najciekawszych, tajemniczych i nie do końca zbadanych zagadnień jest wiara Berberów w proroctwa i wróżby. Najwybitniejszą prorokinią berberską była Kahina (z arabskiego "wieszczka") żyjąca w drugiej połowie VII wieku. Pochodziła ze zjudaizowanego berberskiego szczepu Garawa i była najpotężniejszą władczynią berberską owych czasów. Podobno żyła 127 lat, z czego rządziła przez 65. Według arabskich kronikarzy potrafiła nieomylnie przepowiadać przyszłość oraz udzielać rad, które ponoć dyktowały jej opiekuńcze demony. Pewnie obecnie nie występują w Maroku prorocy na miarę Kahiny, jednakże każdy turysta penetrujący ten kraj z łatwością zauważy obecność wróżbitów i wieszczy, będących stałym elementem codziennego życia w tym kraju. Spotkać ich można nie tylko w Marakeszu na placu Jamma el Fna, gdzie uprawiają swoją "sztukę" zawodowo i gdzie najłatwiej można ich dostrzec i posłuchać. Pomimo, iż Koran i tradycja muzułmańska nie zezwalają na takie praktyki wróżbici, opowiadacze i jasnowidze tolerowani są (a nawet uznawani) w całej Pólnocnej Afryce. Niezwykle częste są przypadki wieszczenia w stanie ekstazy. Wiele wskazuje, że obecne do dziś w wierzeniach berberyjskich elementy magii i nauk tajemnych pochodzą wprost z dziedzictwa huny - starożytnej wiedzy psychologicznej i socjologicznej obejmującej skuteczne praktyki poznania pozazmysłowego, uzdrawiania czy kreacji. Odkryto bowiem wiele podobieństw w dialektach języków berberyjskiego i polinezyjskiego opisujących wierzenia i praktyki magiczne obu tych ludów co stanowi dowód na to, że Berberowie i Polinezyjczycy mieli wspólnych przodków lub, że ludy te w starożytności kontaktowały się ze sobą. (ciekawe rozwinięcie tej teorii znaleźć można w książce<a href="http://boberov.maszyna.pl/Kippin/004-Magia%20kahun%F3w/712-ind.htm"> "Magia cudów" - Max Freedom Long</a>). </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8QBGsQ-gxwN1cHxtQqNlwyfTwOLC8PBbJ9B1sCXJ3-XBTeZYtxON5iGPgnPMVG1m0PjIDRyX5pAbGO_7PpqZILomJYu7mT7qJGhN7Fh5xNlGi7gaioGVVCkIdHDQqUT88GM73ygjfCX7v/s1600/tifinagh.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="205" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8QBGsQ-gxwN1cHxtQqNlwyfTwOLC8PBbJ9B1sCXJ3-XBTeZYtxON5iGPgnPMVG1m0PjIDRyX5pAbGO_7PpqZILomJYu7mT7qJGhN7Fh5xNlGi7gaioGVVCkIdHDQqUT88GM73ygjfCX7v/s400/tifinagh.gif" width="400" /></a></div><br />
<div style="text-align: justify;">Kiedy podróżujemy po Maroko, koniecznie choć na chwilę powinniśmy wybrać się na wycieczkę na tereny "czysto" berberyjskie, najlepiej w mało dostępne części gór Atlas, bo to tam najlepiej można odczuć i zobaczyć wiele elementów wciąż tajemniczej i mało znanej kultury berberyjskiej.<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;">Teraz zbliża się najlepszy moment by znaleźć się bardzo blisko barwnych strojów, niezwykłej biżuterii, ekspresyjnego tańca jak i wielu innych przejawów obyczajowości berberyjskiej. Co roku w pierwszy weekend maja w<a href="http://naszemaroko.blogspot.com/2010/11/dolina-dades-czyli-kraina-roz-fig-kazb.html"> dolinie Dades</a>, w miejscowości El Kalaa des MGouna (<i>Al Qal'a Mguna</i>) odbywa się <b>FESTIWAL RÓŻ.</b> Jest to huczne uwieńczenie pory zbiorów płatków róż, wykorzystywanych do produkcji wielu kosmetyków , perfumów jak i wody rózanej używanej do celów spożywczych. Podczas festiwalu można znaleźć się w centrum odwiecznych obyczajów takich jak taniec<i> ahwas</i> lub plemiennych śpiewów<i> izlane</i>. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">W tym roku festiwal odbywa się w dniach 7-8 maja.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXSCH7EnPUQxV17xCXP9PqB2kaND-ihPYEeAv2vIeP2wZ40UJ4yfwCKeW8agdXEbYL8AAjQl_Fo5oaVUoBaK2z5Pz35ST1GBkBHTjIspJNVxofyPxYqiFBzLOxAC2-P0o9vzrROb1NzP2v/s1600/200409794-001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="296" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXSCH7EnPUQxV17xCXP9PqB2kaND-ihPYEeAv2vIeP2wZ40UJ4yfwCKeW8agdXEbYL8AAjQl_Fo5oaVUoBaK2z5Pz35ST1GBkBHTjIspJNVxofyPxYqiFBzLOxAC2-P0o9vzrROb1NzP2v/s400/200409794-001.jpg" width="400" /></a></div><br />
Kolejnym ciekawym festiwalem kultury berberyjskiej - Amazigh - jest<a href="http://festival-timitar-agadir.blogspot.com/"> Festiwal TIMITAR</a> odbywający się w Agadirze (w tym roku 22-25 czerwca 2011). Odbywający się corocznie od 2003 roku festiwal jest jedną z nielicznych możliwości tak bliskiego i pełnego kontaktu z muzyka i kulturą Amazigh.<br />
<br />
Pozostałe coroczne festiwale Berberyjskie warte uwagi:<br />
<br />
ŚWIĘTO MIGDAŁÓW (luty, w miejscowości Tafraout)<br />
ŚWIĘTO CZEREŚNI (czerwiec, w Seffou)<br />
ŚWIĘTO MIŁOŚCI (wrzesień, w Imilchil)<br />
ŚWIĘTO DAKTYLI (październik, w Erfoud)<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;">***********************************************************</div><div style="text-align: justify;">Więcej na temat kultury i wybranych ciekawostek obrzędowości Berberów można znaleźć w książce:</div><div style="text-align: justify;"><i>"Obrzędowość Berberów Atlasu Wysokiego" Julity Baś </i></div></div>Lulu'ahhttp://www.blogger.com/profile/02678126225272137124noreply@blogger.com0