Głęboko w sercu, od zawsze, mieliśmy skryte marzenie by ruszyć kiedyś w świat. Niby proste ale jak ciężko je zrealizować gdy wprzęgnięci jesteśmy w kierat codzienności - bo zobowiązania, bo praca, bo szkoła dzieci, bo tysiące innych przeszkód utrudniających przejście od myśli do czynów.
Postanowiliśmy więc, że zanim osiądziemy w Naszym Maroko, zwolnieni z codzienności przez sprzedaż domu i zamknięcie spraw w Polsce, ruszymy w świat na kilka miesięcy. I wtedy to powstał pomysł zrealizowania szalonego planu wyprawy dookoła świata pod nazwą "CONQUER THE IMPOSSIBLE - POKONAĆ NIEMOŻLIWE" . Bo "niemożliwości" pączkują i zdają się otaczać nas ze wszystkich stron.... ale przekonujemy się powoli, że są one wszystkie wyłącznie tworem naszych obaw i lęków.
Bo prawdziwe NIEMOŹLIWE - NIE ISTNIEJE
Wszystkich zainteresowanych wyprawą (oraz tych, którzy są ciekawi, czemu nie piszemy już tak często na tym blogu) zapraszamy na stronę wyprawy: http://15na15.blogspot.com/, gdzie postaramy się na bierząco relacjonować przygotowania do wyjazdu jak i samą podróż.
Oczywiście pojawimy się tu z powrotem jak tylko wrócimy z dalekiego świata. Zresztą Maroko będzie nam w jakiś sposób towarzyszyć w drodze bo to właśnie ten kraj wybraliśmy na zakańczający projekt 15 Warsztatów Kultury Polskiej odbywających się w każdym z odwiedzanych po drodze państw.
Poczekajcie więc cierpliwie na nasz powrót....
lub wyruszcie razem z nami w daleką, niebanalną podróż.... ;-)
Loool - co za plany! Hawaje i Zanzibar widze? Domysla sie ze warsztaty kultury polskiej beda tam prawdziwym wydarzeniem:). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że wszędzie uda nam się przybliżyć Polskę dzieciom w odległych stronach świata ;-) Sarciu, dziękujemy serdecznie
OdpowiedzUsuńWow...ja też tak chcę :) Owocnego podróżowania i częstych powrotów na bloga!
OdpowiedzUsuńdziękujemy :-)
OdpowiedzUsuńAutor tego tekstu ma takowe marzenie: pragnie żyć dłużej niż tysiąc lat i zasiedlić Marsa; czy przyłączysz się?
OdpowiedzUsuńoj, raczej tysiąc lat (w jednym wcieleniu) to dla mnie zdecydowanie zbyt długo.... i bardzo dziękuję za propozycję ale wolę pozostać na Ziemi ;-) pozdrawiam serdecznie i życzę spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńświetny blog. zapraszam do mnie http://poeta112.blogspot.com
OdpowiedzUsuń